Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2020-05-27 12:15
Ostatnia aktualizacja 2020-05-28 08:16

Monika Smolik

To już pewne! Z jeziora Dywickiego wydobyto ciało Joanny Gibner [AKTUALIZACJA] [ZDJĘCIA]

To już pewne! Z jeziora Dywickiego wydobyto ciało Joanny Gibner [AKTUALIZACJA] [ZDJĘCIA]
Akcja nurków i służb na jeziorze Dywickim
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Dziś (27 maja) płetwonurkowie wyłowią z jeziora Dywickiego torbę z ciałem. Na 99 proc. są to zwłoki zamordowanej przed 24 laty Joanny Gibner.

reklama

Dziś na jeziorze Dywickim nurkowie oraz przedstawiciele Fundacji „Na Tropie” prowadzili akcję wyłowienia torby z ciałem. Prawdopodobnie odnaleziono zwłoki zamordowanej przed 24 laty Joanny Gibner. Za zabójstwo 23-latki odpowiada jej mąż.

- Na 99 proc. jest to ciało poszukiwanej Joanny – powiedział nam Janusz Szostak, prezes grupy „Na Tropie”, a także dziennikarz i autor wielu książek o tematyce kryminalo-śledczej.

Janusz Szostak

Na miejscu akcji była także matka kobiety.

- Dno jest muliste, ma od 1,5 do 2 metrów mułu, więc torba się w nim zatrzymała. Wczoraj natrafił na nią magnes. Torba obciążona jest cegłami, metalem, jest też napuchnięta, jakby były w niej gazy. Wszystko wskazuje na to, że jest to Joanna. Mama Joanny jest z nami i bardzo to przeżywa. Wczoraj wyznała, że najlepszym prezentem na Dzień Matki byłoby dla niej odnalezienie ciała córki. Kobiecie zapewniamy opiekę psychologa - wyjaśnił Janusz Szostak.

W wydobywaniu ciała bierze udział wybitny nurek, Marcel Korkuś, dwukrotny rekordzista Guinnessa w nurkowaniu wysokogórskim. Mężczyzna sam zgłosił się do poszukiwań. Powiedział, że historia Joanny szczególnie go poruszyła, bo poszukiwania trwały wiele lat, lecz nie odniosły skutku. Dodał, że akcja bardzo mocno wpływa na jego emocje i psychikę. Nie są to jednak pierwsze tego typu działania, w których bierze udział. Wcześniej wyłowił ciało 3,5 letniego Kacperka z Nowogrodźca.

- Poszukiwania były prowadzone przez wiele lat. Nawiązałem kontakt z fundacją „Na Tropie” w innej sprawie poszukiwawczej. Jednak po rozmowach zostały podjęte działania, aby odszukać zaginioną Joannę Gibner. Wczoraj rozpoczęliśmy działania, w trakcie których na akwenie wodnym udało się zlokalizować obiekt. Następnie po zejściu pod wodę, zauważyliśmy torbę i wszystko wskazuje na to, że jest to ciało poszukiwanej – wytłumaczył nurek.

Marcel Korkuś

Na miejscu obecna jest także policja, która klilka tygodni temu została poinformowana przez fundację Szostaka, o planowanej akcji poszukiwawczej. Służby wyraziły gotowość do współpracy.

- Dziś z samego rana otrzymaliśmy informację, że w jeziorze w odległości około 40 metrów od brzegu, na głębokości około 3 metrów, został znaleziony pakunek, w którym mogą znajdować się ludzkie szczątki. Na miejsce zadysponowali zostali strażacy, płetwonurkowie, technik kryminalistyki i grupa dochodzeniowo-śledcza, żeby zabezpieczyć materiał procesowy do dalszych badań. W czynnościach uczestniczy także prokurator – dodał Rafał Prokopczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Rafał Prokopczyk

Akcja poszukiwawcza przedłuża się. Ratownicy natrafili na problemy. Torba, w której zatopiono szczątki młodej kobiety, obciążona jest cegłami oraz fragmentami silnika. Podczas długiego pobytu w wodzie zbutwiała, przez co trudno jest ją wydobyć.

- Nie wiemy jak podnieść torbę tak, żeby szczątki nie rozpłynęły się po jeziorze. Szukamy odpowiedniego narzędzia – dodał prezes fundacji „Na Tropie”.

Torba, którą zlokalizowali płetwonurkowie, kształtem przypominała człowieka w pozycji siedzącej. Zamordowana kobieta nie została bowiem rozczłonkowana. Połamane zostały jedynie jej kości.

Przed laty, podczas śledztwa mąż Joanny wskazał miejsce porzucenia ciała. Rok temu poszukiwania prowadzono przy użyciu sonarów. Teraz wykorzystano natomiast magnes neodymowy.

Według zapowiedzi, po wyłowieniu z jeziora obiektu, szczątki zostaną zabezpieczone i przekazane do dalszych badań laboratoryjnych, aby ustalić DNA ofiary.

Prezes fundacji „Na Tropie” powiedział, że jeszcze dziś torba zostanie wydobyta.

Zamordowana Joanna była mieszkanką Dywit i tam też poznała swojego przyszłego męża. Pierwszy raz spotkali się na dyskotece 1-majowej (obecnie znajduje się tam restauracja „Rukola”). Zaledwie po miesiącu znajomości para wzięła ślub. Po trzech tygodniach od ceremonii, mąż Joanny zamordował ją.

AKTUALIZACJA

Po długiej akcji ratunkowej, wczoraj (27 maja) udało się wyłowić ciało Joanny Gibner.

as, mjs

Ciało Joasi zostało znalezione.

Opublikowany przez Janusza Szostaka Środa, 27 maja 2020

Komentarze (21)

Dodaj swój komentarz

  • Lothar 2020-06-01 17:05:30 89.64.*.*
    Nie chcę nikogo zranić, ale na stronach Faktu są zdjęcia ze ślubu pary i co na nich widzę? Że facet jest mega wk....ny i nie chce tego (ślubu). Po dziewczynie widać, że chce bardzo bardzo. Chciała na siłę to są skutki. On - nie musiał się żenić. W Fakcie pisano o homoskłonnościach chłopaka. Kiedyś były inne czasy i pewnie trudniej się było wycofać. Powinien odbyć karę za zabicie człowieka. Czy ktoś zna dobrze historię tej znajomości? Uważajcie dziewczyny!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Anonim 2020-05-30 11:53:07 185.138.*.*
    Jaką mają pewność że to akurat ona? Po 24 latach wyłowili ciało ? Ciało ? Hmmm skoro po 10 latach jest już szkielet Rozumiem że po szkielecie idzie rozpoznać czy to kobieta czy nie i akurat wiedzieli że to ta osoba
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • Agnieszka 2020-05-29 20:49:31 91.114.*.*
    Może ktoś tak wspomni o wszystkich którzy brali udział w tej akcji?Przyjechali z drugiego końca Polski z całym sprzętem i ani słowa o nich nie przeczytałam. A wystarczy wspomnieć i powiedzieć dobre słowo o chłopakach którzy dwa dni spędzili na łodzi
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 0
  • gość 2020-05-29 11:40:54 37.47.*.*
    a teraz dzieci do kąpieli w jeziorku
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • 100%olsztyniak 2020-05-28 21:44:25 31.52.*.*
    Dla Panów Marcela,Janusza i calej ekipy ,która uczestniczyła w wydobyciu ciała tej biednej dziewczyny wielki szacunek i uznanie a dla nierobów z policji czerwona kartka
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 0
  • Jarek Olsztyn 2020-05-27 22:44:44 88.156.*.*
    Powiesić męża jak odsiedzi kare
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • akuku 2020-05-27 21:59:49 188.147.*.*
    no to z jeziora czy z rzeki ?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 2
  • Ewa Jakubska 2020-05-27 19:46:53 37.248.*.*
    Gratulacje wspaniała robota
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 0
  • Prezes Jarosław 2020-05-27 18:18:33 5.173.*.*
    Panie Szostak, trzeba mieć jaja żeby kończyć sprawy po męsku. Gratulacje. I przy okazji mógłby Pan zrobić szkolenie tym poziom w rurkach tj. POlicji jak powinni działać biorąc za swoje nieróbstwo wynagrodzenie co miesiąc. Czekam z niecierpliwością na znalezienie Wieczorek. Najlepszego!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 28 4
  • sz 2020-05-27 14:39:09 5.172.*.*
    Tyle lat czekałem na ten moment i nareszcie, sprawę znam od podszewki i wyrazy współczucia dla mamy tej dziewczyny której to determinacja doprowadziła do odnalezienia jej córeczki, myślę że tego zwyrodnialca teraz osądzą za to co zrobił
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 25 9
  • Aaa 2020-05-27 13:00:44 5.173.*.*
    Jestem mieszkanką Dywity od urodzenia. To piękna, spokojna gmina. Jednak po zabójstwie tej biednej dziewczyny nigdy już nie czułam się tu bezpiecznie. Zawsze z tyłu głowy miałam przeświadczenie, że i w takiej niewielkiej i spokojnej miejscowości może żyć jakaś kolejna bestia. Spoczywaj w pokoju Asiu.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 33 3

www.autoczescionline24.pl