Do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 maja w Lidzbarku Warmińskim. Policjanci zostali wezwani do jednego z tamtejszych mieszkań, gdzie leżał zakrwawiony mężczyzna. Niestety, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 48-latka.
Sprawą zajęli się lidzbarscy kryminalni. Funkcjonariusze ustalili, jak wyglądały ostatnie minuty życia ofiary. Wszystko wskazywało na to, że tuż przed śmiercią pokrzywdzony spożywał alkohol w towarzystwie młodego mężczyzny. Na podstawie przeprowadzonych czynności, oględzin prokuratora, zabezpieczonych śladów na miejscu zdarzenia i przesłuchania świadków, funkcjonariusze ustalili tożsamość podejrzanego 30-latka, który trafił do aresztu.
Funkcjonariusze ustalili, że 30-latek najpierw miał przewrócić swoją ofiarę, a potem kiedy mężczyzna upadł na ziemię, sprawca kopał go i uderzał w głowę.
W wyniku odniesionych obrażeń 48-latek zmarł.
30-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do jego popełnienia. Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego 3-miesięczny areszt. Teraz za zabójstwo grozi mu kara nawet dożywotnego pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz