Jeden ze sprawców miał poderwać dziewczynę w Olsztynie już 9 lipca. Imponował 17-latce luksusowym samochodem i szarmanckim zachowaniem. Dziewczyna zgodziła się pojechać z mężczyzną do jego domu. Wtedy przewieziono ją do miejscowości Trękusek pod Olsztynem. Tam szarmancki dotąd mężczyzna stał się jej katem.
Prokuratura zebrała już materiał dowodowy, który pozwolił przedstawić zarzuty dwóm mężczyznom podejrzanym o wielokrotny gwałt zbiorowy na więzionej 17-latcę.
- Zgromadzono dowody pozwalające przedstawić 47-letniemu Krzysztofowi P. i 37-letniemu Mirosławowi C. zarzut o to, że w krótkich odstępach czasu w okresie od 11 do 12 lipca 2016 roku, w Olsztynie oraz w miejscowości Trękusek, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru zaspokojenia seksualnego oraz wywarcia wpływu na pokrzywdzoną, po uprzednim pozbawieniu wolności, wielokrotnie doprowadzili małoletnią do obcowania płciowego – informuje Zbigniew Czerwiński, rzecznik prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Mężczyźni mieli bić dziewczynę, podawać jej narkotyki oraz grozić, że jeżeli nie będzie uległa zostanie sprzedana do zagranicznego domu publicznego. Jak zeznała dziewczyna – grożono jej również śmiercią oraz śmiercią jej bliskich.
Obaj mężczyźni, nie przyznali się do popełniania zarzucanej im zbrodni. Wyjaśnili, że dziewczyna była w Trękusku z własnej woli i przez nikogo nie została zgwałcona.
W miejscu, którym dziewczyna miała być przetrzymywana policjanci znaleźli narkotyki, samochód, którego numery identyfikacyjne noszą ślady przerobienia, kominiarki, a ponadto ślady krwi czy włosy, które mogą mieć związek z tym lub innymi zgwałceniami.
Za zarzuconą zbrodnię grozi im kara od 5 do 15 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek prokuratora rejonowego, zastosowany został wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
- Na podstawie analizy dotychczas zebranych dowodów, prokurator prowadzący doszedł do wniosku, że pokrzywdzonych może być więcej, stąd apelujemy kontakt pod numerem 0-89-522-34-64 lub każdym numerem prokuratury czy Policji. Zapewniamy także o pełnej anonimowości oraz wszelkiej możliwej pomocy ze strony prokuratury, w tym psychologicznej – informuje Czerwiński.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz