''Pokłosie'' Pasikowskiego stale wywołuje emocje

Film Władysława Pasikowskiego Pokłosie, stale wywołuje skrajne emocje wśród widzów. Jedni mówią, że to dobry film, a przede wszystkim duża odwaga reżysera, drudzy zaś równają go z błotem. A może właśnie na tym polega jego istota? Żeby wywoływał różne emocje i zmusił nas do myślenia o nas samych.

reklama

Od niedawna ukazujące się w kinach Pokłosie Pasikowskiego wciąż wywołuje mieszane uczucia. Reżyser znany m.in. z takich filmów, jak Psy, czy Kroll wrócił po latach z nową kryminalną produkcją.

Historia opowiada o Polakach i ich często ksenofobicznych zapędach. O relacjach polsko-żydowskich na tle historycznych wydarzeń, jakie rozegrały się w małej mazurskiej wiosce Jedwabne.

Widzowie olsztyńskiego kina potwierdzają ogólne nastroje, że film jest odważny, ale przede wszystkim dobry jakościowo. Nie brakuje i tych, którym film nie przypadł do gustu. Film ściąga do kin wielu widzów, którzy co seans zapełniają salę.

A Wy byliście już na Pokłosiu Władysława Pasikowskiego? Jakie są Wasze odczucia?

Źródło: Źródło własne