Przypomnijmy, Łukasz M. został zatrzymany w marcu. Według policji 25-letni dostawca pizzy dzięki swojej pracy zdobywał adresy studentów z Arabii Saudyjskiej i umieszczał na drzwiach ich mieszkań naklejki z obraźliwym gestem, hasłem określającym ich jako terrorystów oraz wezwaniem do opuszczenia Polski.
Policjanci udokumentowali pięć takich przypadków.
Mieszkaniec Olsztyna nie kwestionował swojej winy, przyznał, że nie darzy sympatią osób narodowości arabskiej.
Wczoraj olsztyński Sąd Rejonowy wydał wyrok w tej sprawie. Łukasz M. trafi do więzienia na pół roku.
I tu pojawia się pytanie, które zadają członkowie olsztyńskiego oddziału Unii Polityki Realnej – czy kara nie jest zbyt surowa?
- Co dzień, na ulicach naszego miasta mijamy ludzi którzy kradli, gwałcili, dokonywali rozbojów i innych przestępstw. Śmieją się oni swoim ofiarom w twarz, gdyż dostali wyroki w tak zwanym zawieszeniu. Oto w dniu dzisiejszym Sąd Rejonowy w Olsztynie skazuje przestępcę na karę pół roku więzienia, bez zawieszenia. Co takiego zrobił ten ''przestępca''? Nakleił pięć naklejek. Na olsztyńskich ulicach mijamy także pewnego studenta z Arabii Saudyjskiej. Student ten poderżnął gardło mieszkańcowi Olsztyna. On spaceruje po starówce, a Łukasz M. niedługo będzie spacerował po spacerniaku zakładu karnego. Olsztyński oddział Unii Polityki Realnej pragnie zadać publicznie dwa pytania. Czy student-nożownik może się spodziewać równie surowego wyroku, czy też może zostanie potraktowany ulgowo? Gdzie jest sprawiedliwość? - czytamy w oświadczeniu UPR.
Komentarze (23)
Dodaj swój komentarz