W sieci pojawił się film, w jaki sposób funkcjonariusze olsztyńskiej policji, sprawdzają obecność osób poddanych domowej kwarantannie. Podjeżdżają pod blok i dzwonią telefonicznie do takiej osoby. Proszą, aby mieszkańcy poddani kwarantannie, pokazali się w oknie.
– Czy są państwo w domu? Na kwarantannie, tak? Nie wychodzą państwo nigdzie? A samopoczucie dobre? To dobrze, a mogą państwo pokazać się w okienku? Pouczamy, żeby nie wychodzić – taką rozmowę prowadził jeden z policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Policjanci przynajmniej raz na dobę sprawdzają, czy osoby poddane kwarantannie nie oddaliły się ze swojego miejsca zamieszkania. Następnie informacje przekazują służbom sanitarnym.
– Policjanci wspierając działania służb sanitarnych prowadzą nadzór nad osobami objętymi taką kwarantanną. Są to przede wszystkim funkcjonariusze, którzy znają dany teren i jego mieszkańców. W dodatku są odpowiednio przeszkoleni i wyposażeni w indywidualne środki ochrony. Dzięki temu, w razie konieczności podjęcia interwencji wobec osoby objętej kwarantanną, zminimalizowane jest ryzyko rozprzestrzenienia wirusa na kolejne osoby – powiedział Tomasz Markowski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie.
Podkreślił, że nadzór jest prowadzony przez umundurowanych policjantów, którzy jeżdżą oznakowanymi radiowozami.
Przypomnijmy, że osoby, na które została nałożona kwarantanna, a które nie stosują się do procedur z nią związanych, mogą zostać ukarane przez powiatowego inspektora sanitarnego karą 5000 zł. Ponadto, wobec takiej osoby prowadzone będą czynności w związku z popełnieniem przez nią wykroczenia z art. 116 kw. Mandat może wynieść nawet 500 zł.
Jeżeli osoby, u których stwierdzono zakażenie, oddalą się z miejsca, w którym powinny przebywać, może im grozić kara do roku pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze policji kontrolują także właścicieli lokali gastronomicznych i handlowych. Jeżeli okaże się, że przedsiębiorcy nie stosują się do ograniczeń nałożonych na nich przez rząd, to w zależności od okoliczności naruszenia tego ograniczenia, będzie im grozić kara grzywny 500 zł (artykuł 54 kodeksu wykroczeń) lub nawet 8 lat pozbawienia wolności (artykuł 165 kodeksu karnego).
– Największym zagrożeniem jest fakt, iż postępując niewłaściwie tzn. nie przestrzegając procedur, możemy pośrednio przyczynić się nawet do czyjejś śmierci. Dlatego apelujemy do wszystkich o opanowanie i zachowanie trzeźwości umysłu oraz racjonalnego postępowania – dodał Tomasz Markowski.
Zapytaliśmy także o to, czy olsztyńscy policjanci mieli już do czynienia z osobami, które opuściły kwarantannę. Czekamy na odpowiedź.
Według danych urzędu wojewódzkiego ze środy – kwarantannie domowej było poddanych 407 mieszkańców województwa, kwarantannę po powrocie do kraju przechodzi 466 osób.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz