Jak powiedział nadinsp. Józef Gdański „Spotykamy się w kolejną rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Zbrodni na jeńcach wojennych pojmanych przez Rosjan po 17 września 1939 roku. W rocznicę ofiary złożonej przez polskich oficerów Wojska Polskiego, Policjantów, funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy zostali zabici we wschodnich katowniach na mocy decyzji Biura Politycznego KC Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego”.
Historia sprzed ponad 71 lat wydaje się odległa i nierzeczywista jak z czarno- białej kroniki. Ale olsztyńscy policjanci mają zaszczyt obcować z realnym świadectwem, które dał im aspirant Konstanty Wolski.
Służył w Policji w Jabłonowie Pomorskim. Jego ostatnim zadaniem był konwój jeńców niemieckich w kierunku wschodnich rubieży Polski, z tego zadania nie powrócił. Dopiero w 1996 roku rodzina otrzymała wiarygodną informację o tym, że Konstanty Wolski s. Piotra figuruje na liście osób przekazanych do dyspozycji zarządu NKWD w Kalininie (dzisiejszym Twerze) co oznaczało, ze został zgładzony wiosną 1940 roku.
Ten kamień z tablicą pamiątkową i ten dąb pamięci, który wrasta w policyjną ziemię to kotwica w wartościach najważniejszych dla służby w Policji. Dzisiejsze znicze składane w tym godnym miejscu pozostaną gwarancją pamięci.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz