Policyjna zasadzka na jednym z olsztyńskich parkingów. Sprawcy wymuszali haracze [FILM]

W marcu 2017 roku do Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zgłosił się mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Mężczyzna poinformował policjantów, że znany mu Krzysztof I. od kilku miesięcy wielokrotnie groził mu pozbawieniem życia i zdrowia oraz zlecił zniszczenie należącego do niego mienia, m. in. pomieszczenia w należącycm do niego lokalu gastronomicznym.

Według informacji przekazanych policjantom przez zgłaszającego, Krzysztof I. zapowiedział mu, że odstąpi od spełnienia gróźb w zamian za comiesięczne wpłaty w wysokości 2 tys. złotych. Dodał, że gotówka będzie odbierana w określonym miejscu i czasie przez wyznaczonego przez niego do tego zadania Konrada J. Zapewniał, że jeżeli jego żądania zostaną spełnione, to wtedy pozostawi go w spokoju.

W obawie o swoje życie pokrzywdzony postanowił zgłosić sprawę organom ścigania. W minioną środę policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zorganizowali zasadzkę na jednym z parkingów w Olsztynie. Bezpośrednio po tym jak pieniądze zostały przekazane przestępcom funkcjonariusze zatrzymali Konrada J. oraz będącego w jego towarzystwie Marcina M.

W toku dalszych czynności - jeszcze tego samego dnia - policjanci zatrzymali głównego podejrzanego w tej sprawie Krzysztofa I., który przebywał w miejscowości w pobliżu Olsztyna. Mężczyzna nie krył zdziwienia wizytą funkcjonariuszy, lecz nie stawiał oporu podczas zatrzymania.

W trakcie dalszych czynności policjanci przeszukali lokale zajmowane przez mężczyzn. W jednym z nich – należącym do Marcina M. - znaleźli znaczne ilości wyrobów farmaceutycznych nielegalnego pochodzenia, wśród nich środki anaboliczne.

W czwartek podejrzani zostali przewiezieni do prokuratury. Konrad J. oraz Krzysztof I. usłyszeli zarzuty wymuszenia rozbójniczego. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduję karę 10 lat pozbawienia wolności.

Marcin M. usłyszał zarzut przechowywania w celu wprowadzenia do obrotu produktu leczniczego, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Za to przestępstwo grozi mu kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec Krzysztofa I. środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcy aresztu. Mężczyzna był w przeszłości wielokrotnie karany m.in. za usiłowanie zabójstwa oraz napady z bronią i wymuszenia rozbójnicze. Mężczyzna w przeszłości był związany z grupą pruszkowską i spędził w zakładach penitencjarnych 26 lat.

Wobec Konrada J. zastosowany został dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe.

Żaden z mężczyzn nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Policjanci wciąż pracują nad tą sprawą. Sprawdzają czy ofiar działalności przestępców mogło być więcej. Nie wykluczają też kolejnych zatrzymań i zarzutów w tej sprawie.