Wczoraj (04.04.2016) policjanci ełckiej drogówki w trakcie służby chcieli zatrzymać do kontroli drogowej motocyklistę. Kierowca na widok policjantów jedynie na chwilę zwolnił, po czym gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku ulicy Suwalskiej. Policjanci ruszyli w pościg za motocyklistą.
Motocyklista w trakcie ucieczki popełnił wiele wykroczeń. Nie stosował się m.in. do sygnalizacji świetlnej i kilkakrotnie wjechał na skrzyżowanie „na czerwonym”, przy czym stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zmuszając innych kierowców do gwałtownego hamowania. Kierowca jednośladu ignorował znaki drogowe, kilkakrotnie wyprzedzał pojazdy na podwójnej linii ciągłej, wyprzedzał inne pojazdy również z prawej strony. Ponadto na bocznej drodze niepublicznej zmusił grupę pieszych do ucieczki, by uniknąć zderzenia.
Policjanci po kilkunastu minutach zatrzymali „pirata drogowego” w miejscu zamieszkania. Mężczyzna nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć im swojego zachowania. Szybko jednak okazało się, że 24-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem - miał jedynie prawo jazdy kategorii B.
Obecnie policjanci analizują zgromadzony w sprawie materiał, m. in. nagranie z wideorejestratora.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna popełnił co najmniej 12 wykroczeń, za które przypisuje się łącznie 52 punkty karne. Ponadto za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. To nie koniec konsekwencji dla nieodpowiedzialnego 24-latka. Wkrótce jego sprawą zajmie się także sąd, który zdecyduje o wysokości grzywny dla niego.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz