Na dzisiejszej konferencji prasowej poseł Jerzy Szmit, oświadczył, że po konsultacjach z kierownictwem klubu parlamentarnego PiS oraz obrońcami Świętej Góry w Lekitach postanowił nie zrzec się dobrowolnie immunitetu poselskiego.
- Działałem w obronie obywateli i wykonywałem poselskie obowiązki - mówi Jerzy Szmit. - Po to jest immunitet poselski, aby móc śmiało interweniować i być głosem pokrzywdzonych przez prawo.
W trakcie konferencji, Danuta Kozłowska, prezes stowarzyszenia „Siedliska Warmińskie” oczytała oświadczenie w imieniu obrońców 'Świętej Góry” w Lekitach:
„W nocy z 6 na 7 września 2014 roku, w Lekitach (gmina Jeziorany), doszło do skandalicznej interwencji policji, w wyniku której spacyfikowani zostali Obrońcy Świętej Góry w Lekitach oraz wspierający ich poseł Prawa i Sprawiedliwości, Jerzy Szmit. Funkcjonariusze policji zepchnęli z drogi osoby protestujące przeciwko niezgodnej z prawem budowie elektrowni wiatrowych na Świętej Górze i tym samym umożliwili inwestorowi, na którego polecenie działali, rozpoczęcie tej inwestycji. Protest trwał cały dzień. Na miejsce przybył poproszony przez nas o interwencję Poseł Jerzy Szmit, do którego zwróciliśmy się o pomoc w związku z agresywnym działaniem policji wobec nas. Funkcjonariusze, nie byli zainteresowani rzetelnym wyjaśnieniem, czy inwestor faktycznie miał prawo wwozić materiały budowlane w miejscu, w którym przebywali protestujący. Inwestor takiego prawa nie miał, ale ponieważ jedynym celem policji było wykonywanie poleceń inwestora, czyli usunięcie protestujących i umożliwienie wjazdu ciężarówek na teren budowy, przeprowadzono nocna pacyfikację naruszając przy tym immunitet poselski. Pacyfikację przeprowadzono, chociaż obecni na miejscu funkcjonariusze zapewnili wcześniej Posła Szmita, że siły nie użyją.”
Uczestnicy konferencji mogli także obejrzeć film z przebiegu interwencji policji:
Zdaniem posła i protestujących, działania policji były brutalne i nieadekwatne do sytuacji.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz