W środę (6 marca) lokalni policjanci otrzymali dwa zgłoszenia o oszustwach. W obu przypadkach sposób działania przestępców był bardzo podobny.
88-letni mieszkaniec Olsztyna odebrał telefon od kobiety, która podała się za policjantkę. Wedle przedstawionej przez "funkcjonariuszkę" historii, córka 88-latka spowodowała za granicą wypadek i aby uniknąć więzienia musi zapłacić. Po pieniądze miał zgłosić się współpracownik "policjantki". Niestety, senior uwierzył w opowieść i przekazał 55 tys. zł nieznanemu mężczyźnie.
Bliźniacza sytuacja dotknęła 77-letnią mieszkankę powiatu olsztyńskiego. Ona również odebrała telefon od oszusta podającego się za policjanta i również usłyszała o wypadku swojej córki. Kobieta przekazała oszustom gotówkę w wysokości 50 tys. zł.
Policjanci apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi osobami. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie. W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą również o przekazanie im pieniędzy.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz