Do pożaru domu wielorodzinnego doszło w niedzielę w godzinach wieczornych w miejscowości Nowe Włóki. Ogień zajął dach oraz poddasze budynku. 7 rodzin (około 20 osób) straciło dach nad głową. Z racji dużych rozmiarów budynku, a także jego wysokości, działania ratowniczo-gaśnicze wymagały użycia podnośnika.
- W pierwszej fazie akcji podawano prądy gaśnicze zarówno z zewnątrz, jak i z wnętrza budynku objętego pożarem. Następnie na miejsce akcji dojechały podnośniki hydrauliczne, które też wykorzystano do podawania kolejnych prądów gaśniczych na płonący dach. Ze względu na duże zadymienie i dużą ilość strażaków działających w aparatach ochrony dróg oddechowych na miejsce zadysponowano specjalny samochód ze sprzętem ochrony dróg oddechowych z JRG Biskupiec. Około godziny 23.30 pożar został zlokalizowany. W akcji udział wzięło 14 zastępów w sumie 51 strażaków z PSP i OSP - informują strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Na miejscu zdarzenia obecny był wójt gminy Dywity, Daniel Zadworny, który spotkał się z pogorzelcami w świetlicy wiejskiej.
- To dramat mieszkańców, którzy zamiast układać się do snu musieli uciekać ze swoich domów – mówi wójt Daniel Zadworny. – Będziemy robić wszystko, żeby ich wesprzeć i pomóc, jak najszybciej wrócić do domu.
Mieszkańcy noc spędzili u swoich rodzin, sąsiadów i znajomych. W poniedziałek pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zapoznają się z sytuacją każdej rodziny. W pożarze najbardziej ucierpiały mieszkania na najwyższych piętrach budynku.
- W takich przypadkach możemy przyznać zasiłek celowy i pomoc doraźną na zabezpieczenie najpilniejszych potrzeb – wyjaśnia Teresa Cejmer, kierownik GOPS Dywity.
Działania zakończono o godzinie 2:50. Cała akcja trwała 5 godzin i 45 minut.
Inspektor budowlany wyda decyzję na temat dalszych losów domu. Gmina pracuje nad zabezpieczeniem dachu. Wkrótce zostanie uruchomiona zbiórka pieniężna, bo remont dachu i stropu będą kosztowne. Każdy, kto chce indywidualnie wesprzeć pogorzelców, może kontaktować się z sołtys Nowych Włók, Danutą Grabowską, która również została poszkodowana w pożarze, pod numerem tel. 506 058 033.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz