Policjanci nowomiejskiej drogówki podczas kontroli zmierzyli prędkość przejeżdżającego obok vw caddy. Kierujący jechał 94 km/h w obszarze zabudowanym. Policjanci postanowili więc ruszyć za kierowcą. Prędkość auta wciąż wrastała, a kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu. Policjanci sądzili więc, że kierowca ucieka. Kolejny pomiar wideorejestratorem wskazał dodatkowo prędkość 137 km/h przy dopuszczalnej, w tym miejscu, 90-tce.
Wreszcie funkcjonariuszom udało się zatrzymać kierowcę. Ten, swój brak reakcji wyjaśniał roztargnieniem.
Po sprawdzeniu kierowcy w systemie okazało się, że 21-latek ma na swoim koncie już 23 punkty karne, a prawo jazdy zaledwie od roku. To oznacza, że już niebawem zapadnie decyzja o zatrzymaniu jego uprawnień.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz