Trudna sytuacja sportowa i finansowa była tematem poniedziałkowego spotkania prezesa Stomilu Olsztyn Macieja Radkiewicza z dziennikarzami.
Prezes na wstępie zaznaczył, że sytuacja klubu jest trudna jednak nie beznadziejna.
- Po wczorajszym spotkaniu w ratuszu z prezydentem i urzędnikami od promocji, jestem dobrej myśli. Bardzo dziękuję przy tym, wszystkim za życzliwość - także wojewodzie i marszałkowi, bo widzę duże zrozumienie dla naszej sytuacji – mówił Radkiewicz.
Prezes otrzymał zapewnienie, że miasto wesprze klub w jego działalności.
- Liczę na to, że dostaniemy środki z miasta z tytułu promowania miasta – dodał.
Prezes zaznaczył, że trudna sytuacja Stomilu nie oznacza bowiem, że klub traci na wartości.
- Liczba zarejestrowanych profili kibica to 23,5 tysiąca - to powoduje, że Stomil dziś jest wartościowym klubem, który potrafi przyciągną kibiców i dużo dać swoim partnerom – wyjaśniał prezes.
Jego zdaniem to właśnie wartość marketingowa klubu pozwoli na odbicie się od dna.
- Jak wynika z danych, które otrzymaliśmy - ilość publikacji na temat Stomilu, od września do sierpnia tego roku, to średnio ponad 300 miesięcznie, to pokazuje, że Stomil to klub, który stara się godnie reprezentować miasto, ale również przyciąga zainteresowanie mediów – dodał prezes Stomilu.
Prezes zaznaczył, że miernikiem wartości klubu jest również pełen stadion podczas meczów domowych.
- Mecze z Wartą Poznań, czy Odrą Opole sprawiły, że stadion został wypełniony do ostatniego wolnego miejsca – mówił.
Radkiewicz przyznał, że liczy na to iż podobnie będzie podczas najbliższego meczu w sobotę 20 października.
- Liczymy, że zespół odbije się od dna. Wciąż z w niego wierzę, nasi trenerzy zrobią wszystko, by w najbliższą sobotę można było zobaczyć naprawdę dobry futbol – mówił.
Radkiewicz zapewnił przy tym, że obecny trener Stomilu – ma jego pełne poparcie.
- Uważam, że jest to dobry trener. Ma moje pełne poparcie i chwała mu za to, że w tak trudnych warunkach daje radę.
Prezes korzystając z obecności przedstawicieli mediów zaznaczył, że dziękuje wszystkim za wsparcie, jednak jak zaznaczył po raz kolejny – klub jest apolityczny i nie może być wykorzystywany w obecnej kampanii wyborczej.
Radkiewicz odniósł się przy tym do doniesień kandydata na prezydenta Olsztyna, Czesława Jerzego Małkowskiego, który miał poinformować wyborców o spotkaniu z przedstawicielami klubu, w którym miał rzekomo uczestniczyć.
- Do takiego spotkania nie doszło. To nieprawda – mówił Radkiewicz.
Przywołał przy tym spotkanie z 2003 roku, kiedy to był członkiem zarządu klubu. Jak twierdzi, wtedy, za rządów Małkowskiego, klub bankrutował.
- Byliśmy na spotkaniu z prezydentem Małkowskim, to był jakiś piątek, pamiętam, bo już od poniedziałku prezydent nie odbierał telefonów. Dajmy więc sobie spokój i nie włączajmy Stomilu w wybory – mówił Radkiewicz.
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz