Przypomnijmy, minister edukacji planuje reformę, która przywróci system z 8-letnią podstawówką i 4-letnim liceum. To oznacza, że system z 6-letnią podstawówką, 3-letnim gimnazjum i 3-letnim liceum zastąpi wersja sprzed reformy rządu Jerzego Buzka.
Likwidacja gimnazjów to pomysł, wobec którego protestowali już nauczyciele w całym kraju. Obawiają się bowiem zamieszania w szkołach, ''obstawiania'' placówek nowymi dyrektorami, a do tego likwidacji wielu etatów zarówno nauczycielskich jak i dla pracowników administracji.
Zmian obawiają się również samorządy, które nie wierzą w optymistyczną wersję minister edukacji, która zakłada iż wygaszanie gimnazjów, stworzenie nowej podstawy programowej i odpowiednich podręczników uda się sfinansować z subwencji, którą rząd przekazuje poszczególnym samorządom.
Swoje obawy wobec nowego pomysłu reformy wyraził już prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. Jak twierdzi, samo cofnięcie obowiązku szkolnego dla 6-latków i przywrócenie go dla 7-latków wywołało w gminach negatywne skutki finansowe w wysokości 222,5 mln złotych – to różnica między „utraconą” subwencją szkolną na ucznia a dotacją na przedszkolaka.
- Jako samorządowiec muszę się odnieść do konsekwencji ekonomicznych. A te zapowiadają się dość dramatycznie. Trzeba mieć świadomość, że „wygaszanie” gimnazjów spowoduje tylko w pierwszych dwóch latach dodatkowe koszty, szacowane w samorządach na ponad miliard złotych. Samo cofnięcie obowiązku szkolnego dla 6-latków i przywrócenie go dla 7-latków wywołało w gminach negatywne skutki finansowe w wysokości 222,5 mln zł – to różnica między „utraconą” subwencją szkolną na ucznia a dotacją na przedszkolaka. Wprawdzie ministerstwo edukacji zapowiada dofinansowanie pobytu 6-latków w przedszkolach z budżetu państwa, jednak w projekcie tego budżetu na rok 2017 nie ma środków na ten cel. Skutki tych zmian odczuwamy także w Olsztynie – niedawna konieczność zwiększenia budżetu na oświatę poprzez skierowanie dodatkowych, nieplanowanych milionów złotych na edukację, jest z tym ściśle związana – informuje Piotr Grzymowicz.
Jak wyliczył w swoich statystykach Związek Miast Polskich stworzenie i prowadzenie gimnazjów przez gminy kosztowało dotąd około 130 mld złotych.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz