Miniony rok nie był łatwy szczególnie dla olsztyńskich zmotoryzowanych, którzy tracili czas stojąc w gigantycznych korkach spowodowanych przebudową ul. Bałtyckiej, czy projektem tramwajowym, który mimo iż nie został zrealizowany skutecznie zablokował miasto.
Jak 2013 rok ocenia prezydent miasta?
- Z pewnością po stronie sukcesów roku 2013 trzeba zapisać doprowadzenie do decyzji rządu o budowie południowej obwodnicy Olsztyna, przebudowę ulicy Bałtyckiej oraz skrzyżowania Obrońców Tobruku, Armii Krajowej, Warszawskiej, rozpoczęcie zagospodarowywania brzegów j. Ukiel i zakończenie budowy stref przedsiębiorczości nad tym akwenem, przebudowa Parku Podzamcze i budowa Parku Centralnego, oddanie do użytku i rozpoczęcie działalności przez Olsztyński Park Naukowo-Technologiczny - pisze na swoim blogu prezydent Olsztyna.
Są jednak rzeczy, które martwią Piotra Grzymowicza. Tu - bez niespodzianek.
- Rzeczą, która martwi i kładzie się cieniem nad mijającym rokiem była konieczność rozstania się z wykonawcą projektu „tramwajowego”, hiszpańską firmą FCC. Okoliczności wypowiedzenia przez miasto umowy są mieszkańcom znane, co nie umniejsza faktu, że trzeba żałować, iż tramwaje nie pojadą już w tym roku, lecz dopiero za rok - informuje na blogu Grzymowicz.
A Waszym zdaniem co należałoby zapisać na liście ubiegłorocznych sukcesów naszego miasta?
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz