Data dodania: 2008-02-29 12:14
Prokuratura oskarżyła Małkowskiego
Białostocka prokuratura okręgowa postawiła zarzuty prezydentowi Olsztyna Czesławowi Małkowskiemu, zatrzymanemu w związku z podejrzeniami molestowania urzędniczek i zgwałcenia jednej z nich.
Prokuratura nie chce ujawnić treści zarzutów do czasu zakończenia prowadzonych z Małkowskim czynności. Po około dwóch godzinach przesłuchania, przed południem prezydent Olsztyna został odwieziony z białostockiej prokuratury, ale nie ujawnia ona, jakie czynności w innym miejscu są z nim prowadzone.
Małkowski został zatrzymany w czwartek około 6 rano w swoim mieszkaniu na wniosek białostockiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie seksafery w olsztyńskim ratuszu. Tuż po zatrzymaniu, policjanci przewieźli go do urzędu miasta, gdzie przeszukali jego gabinet i zabezpieczali dokumenty.
W środę na sesji Rady Miasta Małkowski zapewniał, że jest niewinny, a dowody w postaci nagrań, z których wynika, że składał urzędniczkom wulgarne propozycje, są zmontowane. Prokuratura uznała jednak, że zeznania kobiet są na tyle wiarygodne, by oskarżyć prezydenta o gwałt i molestowanie. Takie właśnie zarzuty usłyszy najprawdopodobniej w piątek Małkowski.
Do pokrzywdzonych kobiet dotarli też reporterzy programu "Uwaga" TVN. Jedna z nich opowiada jak prezydent Małkowski położył ją na stole i zmusił do czynności seksualnych. - Podniesiono mi spódnicę do góry i podwinięto nogi, ja mogłam tylko mówić, żeby tego nie robił i prosić… Nawet rękoma nie mogłam się bronić, bo nie sięgałam. Prosiłam go, żeby tego nie robił, bo jestem tuż przed porodem – opowiada. Na kolejnym nagraniu inna pracownica mówi: - Po jednym z "tych" dni musiałam przez pół godziny myć się pod prysznicem, żeby zmyć brud, którym obdarował mnie Małkowski.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz