Data dodania: 2007-04-26 12:22
Promocja Olsztyna- pieniędze wyrzucone w błoto
Radni z Urzędu Miasta wpadli na kolejny interesujący pomysł. Zainteresowali sie promocją miasta nie tylko na terenie Polski, ale również za
Radna Lewicy i Demokratów, Joanna Sosonowska powiedziała dziennikarzom Gazety Wyborczej: jako posłanka na Sejm dużo jeździłam po Europie i nigdzie, przy żadnej okazji nie spotkałam oferty Olsztyna.
Ja nie spotkałem reklamy Olsztyna nawet w większych miastach Polski. U nas z kolei reklamuje się Gdańsk, Szczecin a nawet Wrocław. Może by najpierw zająć się własnym podwórkiem, a dopiero potem starać się podbić Europę?
Zanim będziemy chcieli ściągnąć do Olsztyna kogoś więcej oprócz Niemców, którzy kiedyś mieszkali w „Allensteinie” musimy mieć im co zaproponować. Tak się jednak składa, że nasze miasto jest zupełnie nieprzygotowane na napływ turystów. Średniej jakości hotele to nie wszystko- brak nam bazy turystycznej. To co Olsztyn chce pokazać turystom ogranicza się do Starego Miasta. Kiedy przyjezdny chce zobaczyć coś więcej ogląda, ładne ale zrujnowane kamienice. Poza tym brud i szarość- na to skarży cię spory procent ludzi, którzy przyjeżdżają do Olsztyna. Wrażenie to spotyka turystów już na Dworcu Głównym, który swoją „urodą” po prosty straszy. Jeśli turysta chciałby odpocząć nad jeziorem, pójść do miłej restauracji nad wodą czy wypożyczyć rowery będzie miał z tym spore problemy. Czystość w jeziorach i nad nimi pozostawia wiele do życzenia, dobrych plaż jak na lekarstwo a wypożyczalnię rowerów ciężko jest znaleźć. Olsztyn nie ma rozbudowanej sieci informacji turystycznej i nie za bardzo się o to troszczy. Z takim nastawieniem pieniądze wydawane na promocję miasta są wyrzucane w błoto. Ratusz zapomina o tym, że jeden zadowolony klient powie o tym jednej osobie- klient niezadowolony powie piętnastu.
Jak na razie w Urzędzie Miasta planowane jest spotkanie z przedstawicielami firmy Eskadra. Właśnie ona była odpowiedzialna za promocję Polski na EURO 2012. Urzędnicy chcą rozmawiać, ze specjalistami o możliwości stworzenia planu promocji miasta.
Nie ważne jak dobra będzie kampania marketingowa. Oferowanie turystom zwiedzenia zamku i potarcia na szczęści nosa Kopernika to za mało. Ratusz oprócz inwestowania w marketing powinien również inwestować w wygląd miasta. Jednym z głównych celów powinno być organizowanie jak największej ilości imprez i nagłaśnianie ich w kraju. Poza tym władzom musi zależeć na inwestorach- póki co ich działania nie sprzyjają inwestowaniu w turystykę.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz