Data dodania: 2004-10-07 00:00
Prywatyzacja MPEC-u
Olsztyńscy radni chcą, aby prywatyzacja miejskiej ciepłowni była jawna. Tajemnicą handlową zasłania się prezydent Olsztyna, który szczegóły zdradził tylko czterem radnym z komisji przetargowej.
Potencjalnym kupcem olsztyńskiego MPEC-u jest firma Praterm.
To zbyt poważna transakcja, aby ukrywać jej szczegóły - uważa przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego Andrzej Starkiewicz.
Olsztyńscy radni, od których ma zależeć przyszłość ciepłowni, nie znają szczegółów prywatyzacji. Przewodniczący Rady Zbigniew Dąbkowski zastrzega, że w takich warunkach zgody Rady raczej nie będzie.
Powinna też odbyć się debata publiczna na temat prywatyzacji MPEC-u - dodaje Dąbkowski.
Przewodniczący związku zawodowego Solidarność 80 Andrzej Gumienny podkreśla, że prezydent Olsztyna obiecał związkowcom MPEC-u, iż włączy się w negocjacje nad pakietem socjalnym, gdyby inwestor nie doszedł do porozumienia z pracownikami. Związki zawodowe olsztyńskiej firmy ciepłowniczej starały się o to od dawna.
Uczestniczący w spotkaniu jeden z prezydenckich urzędników Robert Struczewski na wiele pytań nie udzielał odpowiedzi, zasłaniając się trwającymi jeszcze negocjacjami z inwestorem.
Nie zgodził się też na obecność dziennikarza Radia Olsztyn, a po zakończeniu spotkania stwierdził, że nie ma upoważnienia do udzielania wywiadów.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz