Jacek S. w październiku 2018 r. złożył w Sądzie Rejonowym w Olsztynie przeciwko Skarbowi Państwa – Komendantowi Miejskiemu Policji w Olsztynie o zapłatę 70 tys. zł wraz z należnymi odsetkami tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W uzasadnieniu napisał, że w 2015 r. trafił na komendę przy ul. Partyzantów, gdy był podejrzanym w sprawie rozboju.
Gdy był przesłuchiwany, trzech funkcjonariuszy stosowało wobec niego groźby i przemoc, m.in. kopali go i bili po całym ciele, zrzucali z krzesła, przygniatali nogą jego głowę do podłogi. Wszystko po to, aby uzyskać od niego określone informacje i wyjaśnienia. Dwaj inni policjanci widzieli całą sytuację, ale nie powstrzymali swoich kolegów po fachu.
Poszkodowany miał siniaki na całym ciele, a na około dwa tygodnie stracił słuch w jednym uchu. Komendant wniósł o oddalenie powództwa w całości.
6 czerwca bieżącego roku Sąd Rejonowy w Olsztynie zasądził od Skarbu Państwa – komendanta zadośćuczynienie w wysokości 10 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami. Sędzia nie miał wątpliwości, że policjanci naruszyli prawo, ale obrażenia poszkodowanego były znikome, dlatego uznał, że kwota ta jest adekwatna do naprawienia wyrządzonej mu krzywdy. Jednak powód wniósł apelację.
- Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy w dniu 17 grudnia 2019 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz Jacka S. dodatkowo, ponad kwotę 10 tys. zł zasądzoną orzeczeniem sądu pierwszej instancji, kwotę 20 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami – informuje sędzia Agnieszka Żegarska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz