Kiermas poprzedziła msza święta w kościele św. Jakuba w Butrynach. Podczas homilli abp Wojciech Ziemba zaznaczył, że obecny człowiek chce za wszelką cenę, po swojemu, pomagać Bogu.
- Pan Bóg realizuje swoje plany, a człowiek chce po swojemu, usilnie pomagać Bogu, przekonany, że tak trzeba. Zadaniem człowieka jest szukać drogi Pana, drogi swojego powołania - mówił metropolita warmiński.
W dalszej części mszy abp Ziemba przypomniał, że trakt biskupi w Bałdach jest cząstką historii Kościoła na Warmii. - To ważny szlak edukacyjny, który przypomina, że historia Kościoła na Warmii, Mazurach i Powiślu nie zaczęła się po roku 1945, ale wcześniej, w roku 1243, kiedy zostały ustanowione diecezje pruskie.
Po mszy hierarchowie kościoła i samorządowcy przejechali dorożkami na Trakt Biskupi w Bałdach, gdzie zostały odsłonięte kolejne dwa nowe głazy - pierwszy poświęcony biskupowi Janowi Karolowi Konopackiemu, biskupowi warmińskiemu w latach 1373-1401, drugi natomiast Henrykowi Sorbom, który zmarł w 1643 roku, niedługo po nominacji na to stanowisko.
Stałym punktem jarmaku, jak co roku, była inscenizacja powitania u Wrót Warmii jednego z biskupów warmińskich. Tym razem aktorzy Teatru Jaracza w Olsztynie przedstawili scenę powitania przybywającego na Warmię biskupa Ignacego Krasickiego.
Podczas wydarzenia nie mogło zabraknąć stoisk z regionalnymi wyrobami i rękodziełem. Były pokazy rzemiosła, gry, zabawy, jak również konkursy z nagrodami. Na scenie wystąpiły Węgojskiej Stróżki, grupa Future Folk i zespoł Tuhaj-Bej.
W tym roku jarmark odwiedziło blisko o połowę mniej gości niż w roku ubiegłym. Z całą pewnością na taki stan rzeczy miała słoneczna pogoda, która bardziej skusiła na wypoczynek nad wodą niż udział w wencie.
Kiermas to uroczystość odpustowa na Warmii, reaktywowana w Bałdach w 2006 roku przez byłego wójta gminy Purda Jerzego Laskowskiego oraz znawcę folkloru i gwary warmińskiej Edwarda Cyfusa.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz