Podczas dzisiejszej sesji olsztyńscy radni pochylili się nad uchwała o przekazaniu 300 tysięcy złotych z budżetu miasta w ramach dotacji na rozwój sportowy dzieci i młodzieży. Miejskie pieniądze zasilą budżet spółki sportowej Stomil S.A, która wciąż szuka sponsorów, którzy zapewnią płynność finansową klubu, a tym samym funkcjonowanie pierwszoligowej drużyny biało-niebieskich.
Za przyznaniem dotacji dla Stomilu głosowało 17 radnych, a 3 wstrzymało się od głosu. Wśród nich był radny SLD Krzysztof Kacprzycki, który nie krył swojego rozczarowania nieobecnością na sesji prezesa klubu Mariusza Borkowskiego.
- Ja wstrzymam się od głosu, bo uważam że moja wiedza na ten temat jest niewystarczająca, by zagłosować ''za''. Ten zastrzyk, który dajemy to z tego co mi wiadomo zapewnienie funkcjonowania drużyny do czerwca, a co będzie dalej? - powiedział radny Kacprzycki.
Wśród radnych, którzy zagłosowali ''za'' przyznaniem środków na Stomil, była radna PO-PSL Danuta Ciborowska, która nie kryła iż zamierza przyglądać się bacznie temu, by te 300 tysięcy złotych trafiło tylko i wyłącznie na sport dzieci ze Stomilu Olsztyn i tak też zostało rozliczone.
Przypomnijmy, z końcem stycznia tego roku prezes klubu Mariusz Borkowski przedstawił prognozę finansową dla działalności Stomilu w tym roku, którą negatywnie zaopiniowała rada nadzorcza spółki. Z prognozy wynikało bowiem, że to ponownie miasto musiałoby wyłożyć z miejskiego budżetu 1,4 mln złotych, by klub mógł funkcjonować. Na takie rozwiązanie nie zgodził się prezydent Olsztyna, który przyznał jednocześnie, że miasto wesprze Stomil w ramach konkursu na promocję sportu wśród dzieci i młodzieży.
To oznaczało jednak znacznie mniejszą kwotę niż zakładał prezes Borkowski. Klub ruszył więc ze sprzedażą cegiełek, by wspólnie z kibicami uzbierać brakujący milion złotych.
W lutym prezes klubu Stomil Olsztyn przedstawił radzie nadzorczej spółki nową prognozę finansową. Tym razem prognoza została zaopiniowana pozytywnie, a prezydent miasta Piotr Grzymowicz zgodnie z obietnicą – zadeklarował wsparcie spółki kwotą 300 tysięcy złotych w ramach miejskiego konkursu na rozwój sportowy dzieci i młodzieży, jeśli zgodę wyda właśnie Rada Miasta.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz