Dziś jest: 27.11.2024
Imieniny: Maksyma, Waleriana
Data dodania: 2013-09-04 11:16

Iwona Starczewska

Rajd Baja Poland pechowy dla Hołka

Kolejna runda Pucharu Świata Cross Country - Baja Poland - okazała się pechowa dla olsztyńskiego kierowcy rajdowego Krzysztofa Hołowczyca. Hołek, mimo wygranej na trzech odcinkach specjalnych, imprezę zakończył na 9 miejscu.

reklama

Baja Poland była kolejną rundą Pucharu Świata Cross Country. Hołek – po dwóch pierwszych dniach imprezy – pewnie prowadził w klasyfikacji generalnej. Niestety awaria skrzyni biegów spowodowała straty nie do odrobienia i ostatecznie Hołek został sklasyfikowany na 9 miejscu.

Olsztyński kierowca utrzymał 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Cross Country. Hołek traci do lidera Jean-Louisa Schlessera 8 punktów.

- Rajd Baja Poland, który zaczął się dość pomyślnie od zwycięstwa w prologu, okazał się dla nas niezwykle pechowy. Już na pierwszym odcinku poligonie w Drawsku Pomorskim zawisnęliśmy na prawie 5 minut na piaszczystym garbie, potem musieliśmy ostro gonić, żeby zniwelować stratę. Na kolejnym przejeździe złapaliśmy 2 kapcie, jednego zmieniliśmy, na drugim dojechaliśmy do mety, a i tak udało się wygrać ten odcinek i po drugim etapie mieliśmy sporą przewagę nad konkurentami. Niedzielny poranek na długo jednak zostanie w mojej pamięci. Nagle awarii uległ zespół przeniesienia napędu. Musieliśmy stanąć i usuwać wyciek oleju, co w warunkach polowych nie było łatwe. Dojechaliśmy w końcu do mety, ale dwa dni naprawdę ostrej jazdy poszły na marne. Ta awaria praktycznie wyeliminowała nas z rywalizacji. 50 minut straty było absolutnie nie do odrobienia. Ostatni odcinek pojechałem na maksa ale niewiele to dało. Zamiast teoretycznie łatwego zwycięstwa w Szczecinie - zaledwie dziewiąte miejsce. Niezasłużona porażka na oczach polskiej publiczności boli podwójnie. Przed rajdem wierzyłem, ż uda mi się podtrzymać tradycję, zwyciężyć po raz czwarty na szczecińskich trasach, dostarczając przy tym wiele emocji i radości zgromadzonym tam miłośnikom rajdów. No cóż, taki jest ten sport. Ja dałem z siebie wszystko, ale auto nie wytrzymało. Przede mną jeszcze końcowa runda w Pucharze Świata, Baja Portalegre, podczas której znowu dam z siebie wszystko. Martin i Bartek - dzięki za pomoc! Lotto Team to zgrany zespół!!! - pisze na swoim fanpage'u Hołowczyc.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl