Trwają przygotowania do kolejnego postępowania na budowę wschodniej trybuny stadionu miejskiego. Władze Olsztyna zdecydowały o unieważnieniu pierwszego przetargu na tę inwestycję. Oferta była wyższa ponad dwa razy, niż budżet zaplanowany na realizację zadania. Jedyna propozycja, którą poznaliśmy w drugiej połowie sierpnia br., opiewała na niemal 67,8 mln złotych [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przetarg na przebudowę stadionu nie poszedł po myśli ratusza. Potrzebne miliony złotych].
- Po głębokiej analizie zdecydowaliśmy się unieważnić pierwszy przetarg z powodu zbyt wysokich kosztów wybudowania nowej trybuny. Naszą rolą jako samorządu jest, by trudne decyzje brać na barki i zawsze szukać rozwiązań
- czytamy w mediach społecznościowych prezydenta Olsztyna, Roberta Szewczyka.
Co dalej? Jak zapowiedział włodarz naszego miasta, rozpisany ma zostać kolejny przetarg, ale z mniejszym zakresem prac. Chodzi m.in. o rezygnację z rozbiórki trybuny południowej i przygotowania strefy parkingowej w jej miejscu. Aby to było możliwe potrzebna jest zgoda ministerstwa finansów.
- Miasto Olsztyn prowadzi konsultacje z ministerstwem finansów, które odegra kluczową rolę w zaakceptowaniu wspomnianych rozwiązań i finansowaniu projektu. Gdy tylko otrzymamy decyzję z Ministerstwa, ogłosimy postępowanie na wybór wykonawcy robót
- wyjaśnia Szewczyk.
Jednocześnie magistrat zapewnia, że inwestycja, mimo zmian, nadal zakłada powstanie zadaszonej trybuny od strony ul. Leonharda, przeznaczonej dla 4500 widzów. Przypomnijmy, że na przebudowę stadionu miasto otrzymało rządową dotację w kwocie 30 mln zł.
Komentarze (86)
Dodaj swój komentarz