W związku ze zbliżającym się Dniem Kobiet w niedzielne południe członkowie Partii Razem przeprowadzili na olsztyńskiej starówce happening pod hasłem "Razem na Dzień Kobiet". Jego głównym zadaniem było wejście w interakcje z mieszkankami Olsztyna i regionu, aby zapytać je o Olsztyn, o politykę, traktowanie przez władze oraz poruszyć problemy dnia powszedniego.
- Chcielibyśmy zaakcentować rolę kobiety w dzisiejszym świecie - mówi Małgorzata Matuszewska-Boruc z Zarządu Okręgu Olsztyńskiego Partii Razem. - Nie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowane naszymi prawami.
Według członków partii, choć kobiety mają pełne prawa wyborcze, to nie są one z tego do końca zadowolone.
- Nie traktuje się nas na równi z mężczyznami. Zobaczmy jaki jest procent posłanek czy posłów. Nie mamy równej reprezentacji. Tak samo jest w Radzie Narodowej, aczkolwiek tutaj jest lepiej, bowiem jest tam nas ok. 40% - dodaje członkini partii.
Małgorzata Matuszewska-Boruc z Partii Razem zaznaczyła również, że liczba ulic w stolicy Warmii i Mazur poświęconych kobietom jest zbyt niska.
- Chcielibyśmy być traktowane na równi z mężczyznami. Mamy prawo zaistnieć wszędzie: w polityce, w zakładzie pracy, czy w rodzinie. Chcielibyśmy uzmysłowić również Radzie Miasta, że jesteśmy źle traktowane jeżeli chodzi o nazewnictwo ulic - jest 26 ulic, które można traktować jako ulice poświęcone kobietom, a reszta to są ulice męskie. Tak nie może być. Chcmey aby było inaczej, sprawiedliwie i o to dziś będziemy walczyć i o tym mówić - kończy Matuszewska-Boruc.
Partia Razem na Warmii i Mazurach istnieje od lipca 2015 roku. W ostatnich wyborach parlamentarnych w całym województwie partia otrzymała ponad 17 tys. głosów. W Olsztynie było to 3,74% wszystkich głosów.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz