''Ręce opadają''. Ktoś podrzucił pod Olsztynem suczkę z czterema szczeniakami
- Ręce opadają! Co trzeba mieć w głowie, żeby podrzucać komuś pod bramę posesji w skrzynce po owocach sukę i cztery małe szczeniaki?! - zastanawiają się przedstawiciele gminy Dywity. Trwają poszukiwania domu tymczasowego dla porzuconych zwierząt.
reklama
Dziś rano, około godz. 6, pod bramą posesji na kolonii między Gradkami a Nowymi Włókami znaleziono suczkę z czterema szczeniakami. Zwierzęta umieszczono w skrzynce po owocach.
- Może ktoś z Państwa rozpoznaje tego psa? Może ktoś chciałby zaopiekować się i stworzyć dom dla szczeniaczków? Kontakt do tymczasowej opiekunki zwierzaków to: 604 090 261 – zachęcają władze gminy Dywity.
Ręce opadają! Co trzeba mieć w głowie, żeby podrzucać komuś pod bramę posesji w skrzynce po owocach sukę i cztery małe...
Dobrze że podrzucił a nie ZABIŁ topiąc lub zakopując małe, dobrze, że podrzucił a nie przywiązał suczkę do drzewa w lesie, Nie piętnujmy, tylko zróbmy okna życia dla psów
To normalne wśród NOLi. Jeżdżę dużo po całym powiecie i widzę tragedię zwierząt. Metrowe łańcuchy itp. Dobrze że zima łagodna, ale jak lato upalne to te psiaki strasznie cierpią bez wody. Dla nich to po prostu taki alarm na resztki z obiadu. Oczywiście nie wszyscy na wsiach tak traktują czworonogi. Ale takich zwyroli jest niestety tam dużo.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz