Data dodania: 2007-11-17 21:26
Rektor UWM wyprosił basen u ministra
Olsztyńska uczelnia dostała pieniądze na budowę krytej pływalni, o której marzyła od kilku lat. Ale halę sportową chce postawić razem z miastem - zamiast nowej
Basen z 10 torami o długości 25 metrów z widownią dla około 100 osób, a także parkingiem na 900 samochodów ma stanąć na należących do uczelni terenach między starą a nową ul. Tuwima. W projekcie są też mniejsze baseny - jeden do nauki pływania i drugi z masażami wodnymi do rehabilitacji. Obiekt ma mieć około 3 tys. mkw. powierzchni użytkowej.
Wniosek o dofinansowanie budowy pływalni Uniwersytet Warmińsko-Mazurski złożył w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod koniec września. Koszt inwestycji uczelnia oszacowała na 30 mln zł. - W czwartek dostaliśmy decyzję o przyznaniu nam na tę budowę ponad 15 mln zł - mówi rektor Ryszard Górecki. - 300 tys. zł musimy wydać jeszcze w tym roku na przygotowanie projektu, a pozostałą dotację na budowę pływalni - w latach 2008 i 2009.
Ale rektor zapowiada, że w przyszłym roku uczelnia wystąpi do ministerstwa o dodatkowe środki na tę inwestycję.
- Z obiektu będą mogli korzystać studenci, pracownicy uniwersytetu, ale także każdy mieszkaniec Olsztyna - zapewnia.
Budowa basenu to dopiero początek realizacji większego przedsięwzięcia uniwersyteckiego - Akademickiego Centrum Sportowego za 65 mln zł. Oprócz pływalni będzie w nim hala sportowo-widowiskową o powierzchni 7,5 tys. mkw. z widownią dla 3 tys. osób.
Rektor o tym centrum marzył od kilku lat. Rysunki nowej pływalni ze zjeżdżalniami i hali sportowej pokazywał już w 2002 roku. Pięć lat temu, gdy na inauguracji roku akademickiego był w Olsztynie ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski, Górecki prosił go o pomoc w sfinansowaniu inwestycji.
- Olsztynianie i kibice od wielu lat marzą o centrum sportowym z prawdziwego zdarzenia - mówi. - Na budowę basenu uniwersytet ma dużo pieniędzy, ale resztę tej inwestycji powinien wesprzeć ratusz.
Władze miasta od wielu miesięcy zastanawiają się nad wyburzeniem Uranii i szukają możliwości sfinansowania nowej hali w jej miejsce. Właśnie dlatego rektor uniwersytetu wysłał pismo do prezydenta Olsztyna, a także rady miasta. - Proszę w nim o udział w debacie o współpracy między Kortowem i miastem - tłumaczy Górecki. - Najważniejszym tematem ma być właśnie budowa Akademickiego Centrum Sportowego, bo to jest sprawa ważna nie tylko dla uniwersytetu, ale i dla miasta. Nieszczęściem Olsztyna jest to, że nie wszyscy urzędnicy rozumieją, że uniwersytet i miasto to jedność. Budowanie dwóch oddzielnych centrów sportowych [nowej Uranii i hali w Kortowie - red.] jest moim zdaniem bez sensu. Lepiej zbudować wspólnie jedno, ale porządne.
Co na to władze Olsztyna? - Zawsze lepiej jest robić coś razem niż oddzielnie - mówi Tomasz Szczyglewski, wiceprezydent Olsztyna, odpowiedzialny od niedawna za miejskie inwestycje. - Dlatego na pewno warto rozmawiać o możliwości zbudowania wspólnego centrum. Najpierw musimy jednak sprawdzić dokładnie, jakie byłyby plusy i minusy takiego rozwiązania.
Olsztyn (w końcu) miastem basenów?
** Przez wiele lat w Olsztynie był tylko jeden basen - przy ul. Głowackiego.
** Niedawno, po wielu kłopotach, udało się uruchomić drugi - mały basen przyszkolny przy ul. Mariańskiej koło Szkoły Podstawowej nr 10.
** Swój basen buduje też Olsztyńska Szkoła Wyższa przy ul. Bydgoskiej, uczelnia, która bardzo mocno postawiła na rozwój infrastruktury sportowej. Pływalnia z pięcioma torami o długości 25 metrów ma być oddana do użytku w czerwcu 2008 roku.
** Ale ambitne plany mają jeszcze władze miasta. Do 2010 roku chcą wybudować park wodny przy al. Piłsudskiego, a na Nagórkach lub Jarotach przyszkolny basen, podobny do tego koło SP 10.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz