- Ze mną jest grupa przyjaciół, współpracowników, osób, którym ufam – przedstawił zgromadzonych Robert Szewczyk.
Poza wiceministrem funduszy i polityki regionalnej Jackiem Protasem oraz byłą posłanką Lewicy Moniką Falej przed magistratem pojawili się: marszałek województwa Marcin Kuchciński, posłowie: Janusz Cichoń i Paweł Papke oraz radni z komitetu Koalicji Obywatelskiej.
Szewczyk podziękował olsztynianom za czas kampanii, podczas którego miał okazję odbyć liczne spotkania i rozmowy. - W Olsztynie mieszkają wspaniali ludzie, którym zależy na ich mieście, którzy kochają to miasto – podkreślał. - Olsztyn to mój dom. Ja się tu urodziłem, wychowałem i tu spędzę swoje życie – dodał.
Przewodniczący rady miasta w kilku punktach przypomniał główne założenia programu, z którym poszedł do tegorocznych wyborów samorządowych. Mówił o ofercie dla rodzin, dzieci i młodzieży ale też o centrach zdrowia seniorów.
Osobny wątek poświęcił potrzebom przedsiębiorców, których ratusz ma sprowadzać do miasta, a następnie być „partnerem” i dawać „przestrzeń do rozwoju”. Nie zabrakło też w wypowiedzi Szewczyka oferty kulturalnej i „zadbania o twórców”.
Poparcia kandydaturze Szewczyka, w dłuższej wypowiedzi, udzielił minister Jacek Protas. - Miasto potrzebuje młodego, dynamicznego, nowocześnie myślącego gospodarza, który poprowadzi Olsztyn ścieżką rozwoju. Takim gospodarzem jest Robert Szewczyk – powiedział i dodał, że kandydat KO jest „gwarantem” dobrej współpracy z rządem.
Na koniec głos zabrała Monika Falej, która jeszcze do niedawna była działaczką Nowej Lewicy. Trzy miesiące po nieudanych wyborach parlamentarnych, w których nie uzyskała reelekcji, wystąpiła jednak z partii [Z mediów dowiedziała się, że nie zostanie wicewojewodą. Monika Falej odeszła z partii]
- Udzielam mu (Szewczykowi – red.) olbrzymi kredyt zaufania w tych wyborach. Robercie, liczę na to, że kobiety, młodzi ludzie, dzieci i młodzież będą docenieni i wspierani w Olsztynie pod twoimi rządami – powiedziała Falej.
Była parlamentarzystka dodała, że z Szewczykiem łączą ją „wspólne priorytety”. Chodzi m.in. o program in vitro czy zadbanie o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży.
Komentarze (38)
Dodaj swój komentarz