Już od pięciu lat Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie wciela w życie program, którego celem jest ograniczenie liczby podopiecznych w państwowych domach dziecka. Akcja ta przynosiła do tej pory efekty, niestety w tym roku w Starostwie Powiatowym nie pojawiło się żadne zgłoszenie osób chętnych do stworzenia rodziny zastępczej, podobnie sprawa wygląda w Urzędzie Miasta. Sytuację ratują jedynie poprzednie wnioski, jednak jeśli stan rzeczy nie poprawi się to większość dzieci nie będzie mogła liczyć na pomoc oraz wychowywać się w domu pełnym ciepła i miłości.
Aby te obawy się nie potwierdziły, przeprowadzona zostanie nowa kampania pod hasłem 'Rodzina zastępcza kocha tak samo". Na plakacie, promującym akcję nie będzie już smutnego malca, a radośnie uśmiechnięta dziewczynka. Każdy z nas może przyczynić się do rzeczywistej radości malucha, bo może to właśnie na nas czeka jakiś malec, który nie może liczyć na miłość ze strony swoich biologicznych rodziców. Zadanie jest niełatwe, ale satysfakcja może być olbrzymia. Tylko w rodzinie można przekazać dziecku podstawowe wartości, zapewnić mu odpowiednią opiekę i przede wszystkim miłość. Jedynie tak maluchy mogą poznać czym jest ciepło domowe i jak może wyglądać kochająca się rodzina. Pamiętajmy, że na naszą miłość czekają nie tylko dzieci zdrowe, ale również chore. Im także potrzebna jest nasza pomoc.
W Olsztynie działa 230 rodzin zastępczych, jednak zaledwie 15 jest niespokrewnionych. Ta liczba może się powiększyć, wystarczy jedynie chęć! Wbrew pozorom biurokracja nie jest już tak skomplikowana, a dzięki przeprowadzanej kampanii będzie można dowiedzieć się o zasadach prowadzenia i tworzenia rodzin zastępczych. Zainteresowani pomocą mogą zgłaszać się do siedziby Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie przy placu Bema 5.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz