– Część dyrektorów z powiatu szczycieńskiego przygotowywało się do nowego roku szkolnego pod kątem nauczania hybrydowego, zwłaszcza dla uczniów klas IV-VII, jednak sanepid się nie zgodził. Dyrektorzy czuliby się najbardziej komfortowo, gdyby mogli skorzystać z nauczania mieszanego, o czym także wspominali rodzice – powiedział w rozmowie z nami Janusz Koziński, prezes Okręgu Warmińsko-Mazurskiego ZNP i szczycieńskiego oddziału ZNP.
Jego zdaniem dyrektorzy wielu szkół, nie tylko ze Szczytna, ale także z innych miast, obawiają się, że w ich placówkach może dojść do przypadków zakażeń.
– Boją się tym bardziej, że odpowiedzialność spadła na nich – wyjaśnił Koziński.
Prezes okręgowego ZNP dodał, że szkoły zmagają się z wieloma problemami. Brakuje środków czystości, część placówek mieści się w starych budynkach, gdzie sale i korytarze są wąskie i nie można zachować wymaganego odstępu. Kierownicy szkół musieli z własnych pieniędzy zakupić środki ochrony.
– Większość dyrektorów ze Szczytna zakupiła przyłbice i maseczki dla nauczycieli z własnych środków. Z kolei część przewoźników wycofała się z dowożenia dzieci do specjalnego ośrodka wychowawczego (jest jeden na cały powiat). Problem mają także szkoły z internatami. Pokoje w bursach według rekomendacji powinny być jednoosobowe, ale trudno będzie to zagwarantować – przyznał Janusz Koziński.
I dodał: – Naprawdę nie wiem, jak to wszystko będzie wyglądać.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz