Zakładając gospodarstwo agroturystyczne, rolnicy nie muszą rejestrować działalności gospodarczej. Warunek jest jeden – dla turystów można przeznaczyć maksymalnie pięć pokoi mieszczących się w budynkach mieszkalnych. Nie trzeba wówczas płacić podatku dochodowego od wynajmu i żywienia letników. Dochód roczny do 100 tys. jest także zwolniony z podatku VAT. Wynajem kwater lub miejsc pod namioty należy zgłosić w urzędzie gminy. Tam gospodarstwo zostaje wpisane do ewidencji gospodarstw agroturystycznych.
Wszystkie pokoje i pola namiotowe przygotowane przez rolników muszą spełniać podstawowe normy saniterne i budowlane. Zgodnie z ustawą o usługach turystycznych łazienka ma przypadać na nie więcej niż 15 osób, a pokój musi mieć nie mniej niż 6 m kw dla jednej bądź dwóch osób.
Jednak wychodzący naprzeciw klientom rolnicy często poprawiają standardy swoich kwater. Podczas wakacji na wsi możemy korzystać już z bezprzewodowego Internetu, czy sauny. Często na ziemi gospodarzy znajduje się sztuczny staw, w którym można łowić ryby. Zadaszone altany z murowanymi grillami pozwalają na przyjemne spędzenie wieczoru. Letnicy mogą spróbować domowych wyrobów wędliniarskich, wiejskiego chleba i mleka prosto od krowy.
Na Warmii i Mazurach, gdzie warunki do prowadzenia gospodarstw agroturystycznych są bardzo korzystne, ta forma wciąż jest mało popularna. W regionie działa ok. 1 tys. gospodarstw. Dla porównania w woj. małopolskim jest ich ponad 2,5 tys. By przygotować gospodarstwo dla turystów trzeba wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pieniądze na inwestycję można uzyskać z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Jeden z punktów PROW „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” ma pomóc rolnikom w znalezieniu innych źródeł utrzymania. Maksymalne dofinansowanie to 100 tys. złotych. Jednak program finansuje tylko połowę kosztów. Rolnik zamierzający założyć gospodarstwo agroturystyczne, po zakończeniu inwestycji, może ubiegać się o zwrot 50% przeznaczonych na ten cel pieniędzy z funduszy unijnych.
Trzeba pamiętać również o tym, że część pozyskanych środków warto przeznaczyć na reklamę. Własna strona w internecie oraz banner w lokalnych gazetach lepiej poinformują ludzi niż prowizoryczna tabliczka przy drodze. Ekonomiści wróżą agroturystyce szybki rozwój i szerokie zainteresowanie wśród konsumentów. Być może dla rolników z Warmii i Mazur będzie to dobry sposób na podreperowanie domowego budżetu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz