Niedawno w Olsztynie pojawiły się „toalety dla psów”. Pi(e)suary stanęły m.in. na osiedlu Kormoran. Główną ideą pomysłu jest uświadamianie właścicieli czworonogów, jak ważne jest ot, gdzie ich pupile załatwiają swoje potrzeby. Więcej o tym pisaliśmy w tekście: W Olsztynie stanęły ''Pi(e)suary'' [ZDJĘCIA].
Pomysł nie wszystkim mieszkańcom przypadł do gustu. Pod naszym artykułem pojawiło się wiele komentarzy krytykujących takie rozwiązanie.
- Głupota sięgnęła dna. Zabiera się dzieciom basen i kino a funduje psom wybiegi. Pies to nie człowiek. Jak mu się zechce wysikać, to zrobi to tu i teraz, a nie będzie biegał i szukał z właścicielem wybiegu – pisze jeden z internautów.
- A publicznych toalet dla ludzi miasto nie potrafi zorganizować od kilkunastu lat! Komedia – dodaje inny.
Okazuje się, że wandale również obrali na swój cel psie toalety. Dziś przedstawiciele społeczności „Pies w Olsztynie” poinformowali, że zniszczono niemal wszystkie pi(e)suary w mieście.
- Wiemy, że na ten pomysł nie spotkał się z aprobatą wielu mieszkańców, ale czy istnieje powód, żeby zrobić coś takiego? - komentują miłośnicy psów ze społeczności „Pies w Olsztynie”.
Pi(e)suary powstały w ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Podobne rozwiązania zastosowały władze innych polskich miast, m.in. Warszawy czy Wrocławia.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz