Przebieg północnej część obwodnicy Olsztyna – to wciąż zagadka. Początkowo obwodnica północna miała przechodzić od wschodu - przez Dywity, jednak mieszkańcy gminy skutecznie zablokowali ten pomysł. Przygotowane przez drogowców opracowania i decyzja środowiskowa zostały sądownie unieważnione.
Pod koniec ubiegłego roku – prezydent Olsztyna rozważał przebieg tego odcinka obwodnicy od zachodu - przez gminę Jonkowo. Miałaby ona łączyć się z drogą prowadzącą do przejścia granicznego w Bezledach. W listopadzie ubiegłego roku prezydent Olsztyna zapewniał, że ogłosi przetarg na opracowanie badań środowiskowych, które mają zdecydować o ewentualnym poprowadzeniu obwodnicy północnej od strony zachodniej. Taki przetarg wciąż jednak nie został ogłoszony.
Co podczas roboczego spotkania o planowanej obwodnicy mówił prezydent Olsztyna?
- Budowa tej części obwodnicy wydaje się równie ważna dla otaczających Olsztyn gmin, choć niektóre gminy wskazują także na swoje lokalne problemy drogowe, jak choćby budowę drogi 51 w Dywitach. W mojej ocenie pełna realizacja północnej obwodnicy jest leży we wspólnym interesie wszystkich samorządów położonych wzdłuż drogi 51. Rezygnacja z tego ważnego elementu stałaby w sprzeczności z ogromnym wysiłkiem społecznym, projektowym a wreszcie inwestycyjnym związanym z Obwodnicą Południową i w sposób istotny ograniczałaby wynikające z niej korzyści - poinformował na roboczym spotkaniu w ratuszu Piotr Grzymowicz.
Już dziś odbędą się kolejne spotkania w tej sprawie. Co zostanie ustalone? Kiedy pojawią się jakieś konkrety w sprawie drugiego odcinka obwodnicy?
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz