Do zdarzenia doszło 3 grudnia ubiegłego roku. Policjanci z Bartoszyc zostali powiadomieniu o tym, że na jedną z posesji w miejscowości Bisztynek-Kolonia przyszedł zakrwawiony Paweł S., 26-letni mieszkaniec Bisztynka. Mężczyzna oświadczył gospodarzom, że w pobliskim lesie zabił swoją dziewczynę Dominikę W. Dodał, że diabeł kazał mu to zrobić. W wyniku podjętych czynności w kompleksie leśnym w okolicach Bisztynka odnaleziono leżącą w śniegu Dominikę W.
Dziewczyna była już nieprzytomna, wyziębiona oraz posiadała rany głowy. Mimo reanimacji, a także udzielonej pomocy medycznej, 19-latka zmarła kilka godzin później w szpitalu. Tego samego dnia policja zatrzymała Pawła S., z którym Dominika W. spotykała się od pewnego czasu.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Biskupcu. Prokurator w przesłanym do Sądu akcie oskarżenia zarzucił Pawłowi S. dokonanie zabójstwa 19-letniej Dominiki, poprzez kilkukrotne uderzenie jej w głowę twardym, tępym narzędziem, a także zadawanie jej ciosów pięściami i kopanie po całym ciele.
Paweł S. podczas pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego formalnie przyznał się do winy. Wyjaśniał, że nie był świadomy swojego zachowania, ponieważ w chwili zdarzenia był pod wpływem tzw. dopalaczy. Jednak w trakcie drugiego przesłuchania nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jednocześnie wyjaśnił, że nie miał zamiaru skrzywdzić Dominiki W. i nie był świadomy tego, co robi.
Na wtorkowej rozprawie rozpoczynającej proces w tej sprawie Paweł S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień. W środę Sąd kontynuował proces przesłuchując 9 świadków, w tym dwóch policjantów, którzy feralnego dnia pojechali na interwencję do miejscowości Bisztynek - Kolonia. Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na dzień 27 lutego. Sąd tego dnia planuje przesłuchanie 7 świadków.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz