Ruszyła kwalifikacja wojskowa. ''Na tapecie'' rocznik 1995

Tegoroczna kwalifikacja to proces sprawdzenia zdolności młodych ludzi do czynnej służby wojskowej. Nie jest to już obowiązkowy pobór – choć stawienie się przed komisją to konieczność. Przed komisją w powiecie olsztyńskim ma obowiązek stanąć 779 osób. Dodatkowo przed komisją lekarską stawi się młodzież ze starszych roczników (1990-1994), która nie posiada określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej. W powiecie olsztyńskim jest 210 takich osób.

Przed komisją staną także kobiety. Chodzi o 20 kobiet, z roczników 1990-95, które posiadają kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej. Co to oznacza? Chodzi o panie z wykształceniem medycznym, weterynaryjnym, psychologicznym.

W sumie do 11 kwietnia, bo do tego dnia potrwa kwalifikacja w powiecie, przed komisja lekarską powinno się stawić około 1009 osób.

Osoby wobec których orzeczona zostanie kategoria zdolności „A”, „B” lub „D” do czynnej służby wojskowej, po uprawomocnieniu się orzeczenia powiatowej komisji lekarskiej (co następuje po 14 dniach od wydania orzeczenia) zostaną przeniesione z urzędu do rezerwy, co oznacza, że tym samym będą miały uregulowany stosunek do służby wojskowej. Osoby, które na podstawie prawomocnego orzeczenia powiatowej komisji lekarskiej zostaną uznane za trwale i całkowicie niezdolne do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju oraz w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny (kategoria zdolności „E”) – nie podlegają obowiązkowi czynnej służby wojskowej.

W celu uzyskania wpisu o przeniesieniu do rezerwy (uregulowaniu stosunku do służby wojskowej) osoby, które stawiły się do kwalifikacji wojskowej mogą po 14 dniach od wydania orzeczenia zgłosić się do właściwej terytorialnej Wojskowej Komendy Uzupełnień. Nie jest to jednak konieczne, gdyż uregulowanie stosunku do służby wojskowej nastąpi z mocy ustawy.

Stawienie się do kwalifikacji wojskowej to obowiązek. Jeśli ktoś nie stawi się na wezwanie bez uzasadnionej przyczyny może zostać obarczony grzywną bądź doprowadzony do komisji przymusowo.