W piątkowym spotkaniu wzięli udział przede wszystkim członkowie i sympatycy .Nowoczesnej, a także osoby związane z partiami opozycyjnymi. Wśród publiczności można było zobaczyć przedstawicieli PO, PSL, czy też Komitetu Obrony Demokracji.
Ryszard Petru, podczas godzinnego wystąpienia, przedstawił obecną sytuację polityczną w kraju, jak również wskazał "kluczowe dla rozwoju i bezpieczeństwa Polski obszary". Głównymi wartościami "Planu Petru" mają być m.in. dynamiczny i zdrowy rozwój gospodarczy oparty na nowoczesnych inwestycjach; polityka międzynarodowa gwarantująca trwałe sojusze i uczestnictwo w strefie euro; ochrona zdrowia skupiona na pacjencie, oparta na konkurencji i symbiozie prywatnych i publicznych systemów czy też niezależny od politycznych wpływów system sprawiedliwości.
Według Petru ścisła współpraca opozycji to jedyna szansa na wyborczy sukces.
W trakcie debaty Petru odniósł się również do mediów, które jego zdaniem w niezwykle okrojony sposób przedstawiają głos polityków.
- Ilość czasu, która wybierana jest z wypowiedzi danej osoby jest niezwykle niska. To jest średnio jedynie 7 sekund - mówił założyciel .Nowoczesnej. - Dlatego też bardzo ważne są tego typu spotkania, czy też działania na portalach społecznościowych, gdzie można dotrzeć z szerszym przekazem. Nie można dać się nabrać na pułapki PiS-u. Podam jeden przykład: jak byłem w Brukseli to ciągle musiałem się tłumaczyć "co ja tam donoszę". Jeżeli Bruksela chce się dowiedzieć co dzieje się w Polsce, zanim poczeka na mój przyjazd, to sprawdza w internecie.
Podczas debaty zabrakło jednak perspektyw rozwoju dla Warmii i Mazur. Pochodzący z Wrocława Ryszard Petru zaznaczył tylko, że z podziwem patrzy na rozrastającą się stolicę województwa. Przypomniał również okres wielu inwestycji drogowych, które w znacznym stopniu utrudniały mieszkańcom normalne funkcjonowanie.
W drugiej części spotkania głos zabrała publiczność, która pytała założyciela .Nowoczesnej m.in. o politykę rolną i różnice między "planem Petru" a "planem Morawieckiego".
- Zadeklarowana przez Morawieckiego "konstytucja dla biznesu" jest de facto dla przedsiębiorców utrudnieniem - deklarował Petru. - Jeżeli chodzi o emerytury to tutaj mamy pewną zbieżność. W planie Morawieckiego jest dużo o Centralnym Porcie Lotniczym, szybkiej kolei próżniowej, samochodach na prąd. To wszystko to nie jest plan, to jest "dream" (sen - dop. autor). Kolej próżniowa - fajnie by było mieć, ale na razie to widzę... próżnię. Nie widziałem żadnych czynników, które by do niej zmierzały. Podobnie w obszarze elektrycznych samochodów. Nie ma w tej chwili również odpowiedzi na pytania co z Okęciem lub lotniskami, typu Radom.
Na zakończenie z krótkim apalem wystąpili przedstawiciele inicjatywy "Obywatelskiej Kontroli Wyborów", którzy zachęcali do wstąpienia w ich szeregi
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz