Dziś jest: 26.11.2024
Imieniny: Delfiny, Konrada
Data dodania: 2013-06-05 08:08

Iwona Starczewska

Sfingowały porwanie, bo chciały wyłudzić od rodziców 60 tysięcy złotych

Policjanci otrzymali informację o uprowadzeniu 17-letniej mieszkanki Giżycka. Sprawcy za uwolnienie dziewczyny mieli żądać 60 tysięcy złotych okupu. Jak później ustalili funkcjonariusze porwania nie było, a cała sytuacja została sfingowana przez samą uprowadzoną. Anna B. oraz Sandra B. wymyśliły całą historię by zdobyć pieniądze.

reklama

W minioną niedzielę mieszkaniec Giżycka poinformował oficera dyżurnego miejscowej komendy o tym, że 1 czerwca jakaś kobieta zadzwoniła do niego i powiedziała, że mają jego 17-letnią córkę. Kobieta dodała, że jeżeli nie otrzyma 60 tysięcy złotych, to zrobi jej krzywdę. Zgłaszający powiedział policjantowi, że jego córka 26 maja uciekła z domu i nie ma z nią kontaktu.

Policjanci ustalili, że to nie pierwsza ucieczka 17-latki. Kryminalni wspólnie z funkcjonariuszami z Komisariatu Policji w Orzyszu sprawdzali wszystkie miejsca, w których mogła się ukrywać nieletnia. Kilka godzin od zgłoszenia funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu Anny B.

Okazało się, że wraz ze swoim chłopakiem ukryli się  w przyczepie campingowej w Orzyszu. Ponadto 17-latka nie potrzebowała żadnej pomocy. W tej sprawie do policyjnego aresztu trafiło troje 17-latków. Anna B. oraz Sandra B. tłumaczyły później policjantom, że chciały w ten sposób zdobyć pieniądze.

Wczoraj 17-letnia mieszkanka Giżycka i 17-letnia mieszkanka Orzysza usłyszały zarzuty za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Teraz Anna B. i Sandra B. odpowiedzą przed sądem. Za to przestępstwo grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KWP Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl