Siatkówka. Wygrana na pożegnanie

Dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn wyjazdowy mecz w Gdańsku był ostatnim w tym sezonie PlusLigi. Akademicy z Kortowa już od dłuższego czasu nie mieli szans na awans do fazy play-off, dlatego ekipa ze stolicy Warmii i Mazur w dobrym stylu chciała pożegnać się z kibicami. Pierwszy krok został wykonany - olsztynianie w minionej kolejce pokonali na wyjeździe Cuprum Stilon Gorzów 3:1.

- Oczywiście, że jesteśmy rozczarowani końcowym wynikiem, bo chcieliśmy awansować do play-offów. Ale po wielu rzeczach, które wydarzyły się w tym roku, jesteśmy szczęśliwi, że możemy zakończyć ten sezon prawie w pełni zdrowi. Mamy nadzieję, że uda nam się osiągnąć dobry wynik na zakończenie - powiedział przed meczem Eemi Tervaportti, rozgrywający Indykpolu AZS.

Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur rozpoczęła ostatni mecz w sezonie w składzie: Tervaportti, Jakubiszak, Siwczyk, Szerszeń, Armoa, Hadrava oraz Hawryluk (libero).

Pierwszy set rozpoczął się wyrównaną grą. Na ataki Armoy gospodarze odpowiadali skutecznymi uderzeniami Sobańskiego. Gdy argentyński przyjmujący akademików popisał się efektownym blokiem, Indykpol AZS objął prowadzenie 14:12. Od tego momentu olsztynianie zaczęli dominować na boisku, będąc lepszymi w każdym elemencie gry. Seta zakończył udanym atakiem Szerszeń, ustalając wynik na 25:22.

W drugiej partii podrażnieni gdańszczanie od początku ruszyli do ataku. Ich zagrywka oraz kontry funkcjonowały znakomicie. Gdy punkt z szóstej strefy zdobył Orczyk, Trefl wypracował sobie trzy punkty przewagi (11:8). Akademicy stopniowo odrabiali straty, a gdy Hadrava skutecznie wykorzystał piłkę przechodzącą, na tablicy wyników pojawił się remis (16:16). W końcówce seta lepiej zaprezentowali się przyjezdni - Paweł Cieślik zakończył partię skutecznym atakiem ze środka (25:21).

Trzecia i ostatnia partia była już tylko formalnością. Podopieczni Daniela Plińskiego prezentowali się lepiej w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Olsztynianie szybko wypracowali kilkupunktową przewagę, którą utrzymali do końca seta, wygrywając 25:16 i całe spotkanie 3:0.

Statuetkę MVP otrzymał Jakub Jarosz, dla którego był to ostatni mecz w karierze.

- Czasami zdarzały się trudne momenty, ale myślę, że nie było „falowania", jak w poprzednich meczach. Utrzymywaliśmy przez cały czas ten sam poziom — może mogliśmy trochę lepiej bronić, ale ogólnie uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. Cieszymy się, że udało nam się w taki sposób pożegnać z tym sezonem - z kibicami, ze wszystkimi, a także z zawodnikami w drużynie, którzy od nas odchodzą. Cieszę się z tego zwycięstwa. Zawsze najlepiej jest zakończyć sezon wygraną. I to nam się udało – powiedział po meczu Jan Hadrava.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn sezon 2024/2025 zakończyli na 9 miejscu. Nowy sezon PlusLigi wystartuje w drugiej połowie października.

Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (22:25, 21:25, 16:25)

Trefl: Pietraszko (5), Falkowski (1), Sobański (12), Orczyk (11), M’Baye (5), Jarosz (7), Voitto (libero) oraz Jorna, Czerwiński, Nasevich (3)

Indykpol AZS: Jakubiszak (14), Siwczyk (1), Szerszeń (9), Armoa (10), Tervaportti (4), Hadrava (15), Hawryluk (libero) oraz Cieślik (7)

MVP: Jakub Jarosz (Trefl)