- Potwierdzamy, że do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego trafił młody mężczyzna z wielochorobowością. W trakcie diagnostyki w jego materiale biologicznym stwierdzono obecność pałeczek maczugowca - pisze Marta Gołąb-Kocięcka, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie.
* * *
Czytaj więcej: Podejrzenie błonicy u pacjenta w olsztyńskim szpitalu
* * *
W dalszej części wiadomości informuje, że próbki zostały wysłane do Państwowego Zakładu Higieny, aby ocenić czy jest to szczep toksynotwórczy, tylko taki bowiem wywołuje błonicę.
- Prawdopodobnie nie jest to szczep toksynotwórczy, a zatem z błonicą nie mamy do czynienia - dodaje Gołąb-Kocięcka.
Jak informuje w dalszej części pisma, "szpital wdrożył wszelkie przewidziane procedury; pacjent został odizolowany i poddany intensywnemu leczeniu, a osoby które miały z nim kontakt otrzymały szczepionkę w ramach profilaktyki poekspozycyjnej".
Rzecznik prasowa przypomina także o spadającym poziomie wyszczepialności społeczeństwa, co skutkuje nawrotem jednostek chorobowych, które dzięki zdobyczom nauki udało się wyeliminować.
Do sprawy w mediach społecznościowych odniosła się także Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie, która poinformowała, że wszczęła dochodzenie epidemiologiczne.
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz