Podczas nocnej wichury uszkodzonych zostało kilkadziesiąt stacji średniego napięcia na terenie dawnego województwa olsztyńskiego. Problemy z zasilaniem przez kilka godzin mieli także mieszkańcy dwóch największych olsztyńskich osiedli Pieczewa i Jarot. W rejonie Olsztyna i Kętrzyna porywy wiatru dochodziły do 70 kilometrów na godzinę. W Działdowie osiągały 90 km na godzinę. Ponad 140 razy strażacy z Warmii i Mazur wyjeżdżali do usuwania skutków wichury. W Braniewie na ulicy Kopernika złamany został słup energetyczny. W Dobrym Mieście wichura obrywała rynny, a z jednego z budynków zerwała ocieplenie. W Olsztynie przy ulicy Żołnierskiej silny podmuch przesunął o kilkadziesiąt metrów blaszany garaż. Ponad 30 powalonych drzew tarasowało przejazd w okolicach Barczewa, Biskupca i Purdy. W wielu miejscach przejazd blokowały lezące na drogach konary i gałęzie.