Data dodania: 2005-12-14 00:00
Śmierć jedzie TIR-em
Warmińsko-mazurska policja notuje coraz więcej wypadków powodowanych przez kierowców TIR-ów. W Ostródzie ciężarówka na łuku drogi nagle zjechała na lewy pas ruchu. Kierowca TIR-a całkowicie stracił panowanie nad autem. Olbrzym przewrócił się na przejeżdżający obok samochód.
48-letni kierowca Mercedesa zginął na miejscu. Prawdopodobie przyczyną tragedii była zbyt duża prędkość cięzarówki, droga była śliska, wąska. Zdarzenia można było uniknąć, albo chociaż je przewidzieć. 22-letni kierowca TIR-a powienen był jechać wolniej. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu 8 lat więzienia. Chwile grozy przeżyli także mieszkańcy budynku w Ameryce pod Olsztynkiem na krajowej 51. Późnym wieczorem TIR wpadł w poślizg tuż obok zabudowań, kierowca nie panował nad autem. Ciężarowy Renaut z impetem wbił się w budynek. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale właściciele bloku najedli się strachu. TIR-y jeżdżą po naszych drogach zdecydowanie za szybko, dlatego warmińsko-mazurska policja będzie się teraz baczniej im przyglądać. Dla niebezpiecznych królów szos i ich szoferów nie ma litości.
INFO: http://www.wama.pl
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz