Tak tłumaczył fakt posiadania 205 litrów spirytusu bez polskich znaków akcyzy. "Mobilni" z Grzechotek wraz z pogranicznikami nielegalny towar znaleźli w czasie przeszukania jego posesji. Mimo tak finezyjnej argumentacji funkcjonariusze zdecydowali o postawieniu mężczyźnie zarzutów i wszczęli wobec niego sprawę karną. Co ciekawe, w tym samym miejscu, w roku 2015 także znaleziono nielegalny spirytus - wtedy było to 400 litrów.
Kolejnego dnia 17 lutego, celnicy z Grzechotek zatrzymali do kontroli samochód osobowy Lexus, którym podróżował 50-letni mężczyzna z małżonką. Podczas rewizji w pojeździe funkcjonariusze ujawnili 400 paczek papierosów, kolejne 22 paczki znalezione zostały w ich domu. Jak oświadczył kierowca, papierosy zakupione zostały dla jego żony, bo ta dużo pali…
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz