Przypomnijmy, w 2010 roku, miasto urządziło konsultacje społeczne w sprawie projektu przebudowy ulicy Partyzantów, która miała być realizowana z oszczędności jakie miasto uzyskałoby przy wyborze najtańszego wykonawcy linii tramwajowej. Władze miasta, mimo sprzeciwów mieszkańców zaakceptowały drugi wariant przebudowy ulicy Partyzantów. Zakładał on poszerzenie ulicy do czterech pasów, po dwa w każdym z kierunków, budowę zatok postojowych na całej długości ulicy oraz brak ścieżki rowerowej. Pomysł przebudowy ulicy Partyzantów ze względu na brak określonych funduszy na realizację projektu został zagrzebany w szufladzie. W 2012 roku w studium wykonalności ''projektu tramwajowego'' znalazła się wzmianka o ulicy Partyzantów. Jak się okazuje w dokumencie nie ma mowy o poszerzeniu ulicy i stworzeniu czterech pasów, po dwa w każdym kierunku.
Dlatego prezydent Olsztyna w czerwcu 2013 roku powrócił do konsultacji społecznych w tej sprawie, by raz jeszcze przyjrzeć się oczekiwaniom mieszkańców miasta w tej kwestii. Konsultacje wsparł ''Obywatelski Olsztyn'', który przedstawił opracowaną, społeczną koncepcję realizacji tej inwestycji. Okazało się, że poszerzenia ulicy chcą zmotoryzowani, jednak nie mieszkańcy bloków przy ul. Partyzantów. Sami mieszkańcy ulicy oczekują naprawy chodników i nowego oświetlenia.
Wszystkie pozyskane w ramach konsultacji opinie zostaną przekazane projektantowi (po jego wyłonieniu), tak aby mógł wykorzystać wszystkie sugestie do przygotowania koncepcji przebudowy ul. Partyzantów. Po przygotowaniu powyższa koncepcja zostanie skonsultowana z mieszkańcami Olsztyna.
W budżecie miasta na 2014 rok zagwarantowano środki na przygotowanie projektu przebudowy ul. Partyzantów, a modernizacja tej ulicy podobnie jak 16 innych propozycji, została zgłoszona do mandatu negocjacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Dziś do tematu przebudowy ul. Partyzantów wraca Forum Rozwoju Olsztyna, które twierdzi, że przebudowę ulicy połączono z projektem budowy Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego, czyli nowych dworców z galerią handlową w Olsztynie.
Forum Rozwoju Olsztyna już we wtorek 17 lutego (budynek NOT-u) organizuje spotkanie w sprawie przebudowy ul. Partyzantów. Zdaniem społeczników – miasto forsuje przebudowę tej drogi w takim kształcie, że stanie się ona ściekiem komunikacyjnym.
- W takiej koncepcji zabraknie najpewniej miejsc postojowych, szerokich chodników i zieleni. Czyli będziemy mieć ściek komunikacyjny, zamiast normalnej śródmiejskiej alei! UM chce forsować projekt, mimo iż mieszkańcy już wielokrotnie opowiadali się za obywatelską koncepcją przygotowaną przez FRO i Obywatelski Olsztyn, która zakłada m.in. budowę 3 pasów, przejścia pod torami na Zatorze, obustronnej drogi rowerowej oraz zachowania zieleni. Co więcej, słuszność naszej koncepcji potwierdzili niezależni eksperci spoza Olsztyna, którzy analizowali system transportowy miasta – informuje Forum Rozwoju Olsztyna.
Tymczasem do dyskusji włącza się prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, który twierdzi, że przedstawione przez Forum Rozwoju Olsztyna informacje są fałszywe.
- Ledwie ucichł zgiełk związany z Głównym Punktem Zasilania, obsługującym centrum Olsztyna, a już pojawia się nowy temat – Urząd Miasta chce zniszczyć ulicę Partyzantów! To jakaś paranoja! A czemuż do licha mielibyśmy mieć takie mordercze zapędy? Czy nie mieszkamy w Olsztynie? Czy nie dostrzegamy urody tej ulicy? - grzmi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
Prezydent na swoim blogu publikuje również listę fałszywych tez, które jak informuje znalazły się na zaproszeniu Forum Rozwoju Olsztyna dotyczącym wtorkowego spotkania.
- W związku z negocjacjami z Retail Provider miasto wraca do starego projektu, po to „żeby zapewnić lepszy dojazd do galerii”. Fałsz! Nie wracamy do starego projektu i nie łączymy przebudowy ulicy Partyzantów z budową galerii. Od początku było wiadomo, że ul. Partyzantów to nasza sprawa.
- W koncepcji miasta „zabraknie najpewniej miejsc postojowych, szerokich chodników i zieleni. Czyli będziemy mieć ściek komunikacyjny, zamiast normalnej śródmiejskiej alei”! Fałsz! Już po pierwszych dyskusjach na temat przebudowy tej ulicy odeszliśmy od pomysłu ograniczania chodników i zieleni.
- Utrzymanie koncepcji po jednym pasie ruchu i po jednym bus-pasie jest „korzystne jedynie pozornie, dlaczego? Spowoduje to poszerzenie jezdni ul. Partyzantów”. Fałsz! Wielokrotnie mówiliśmy podczas spotkań, że naszym celem jest pozostawienie jezdni w dotychczasowej szerokości.
- „Są możliwe dofinansowania unijne z innych programów, a nawet ze środków pozaunijnych”. To nie jest fałsz, to jest „pobożne życzenie! Kiedy jesteśmy zwolnieni z odpowiedzialności, możemy powiedzieć wszystko. Odpowiedzialność wszakże wyklucza takie zachowanie.
- Skoro tyle fałszu, to gdzie jest w takim razie prawda? Jest. W twierdzeniu FRO, że „czeka nas kolejna bitwa o ulicę Partyzantów! - pisze na swoim blogu Grzymowicz.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz