Chodzi o znak stojący przed wjazdem na drogę dojazdową do Filharmonii – B-35 zakaz postoju - z zaznaczeniem ''nie dotyczy zatoki'', na której kierowcy mieli prawo parkować. Niestety zmotoryzowani parkowali na chodnikach - gdzie się dało i jak się dało. Uaktywnienie strażników miejskich, którzy masowo wlepiali mandaty – nie pomogło.
Na ostatnim posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego – dyskutowano o zmianie ustawionego tam znaku. Komisja wniosła o zamianę znaku B-35 na B-36, czyli zakazu postoju na zakaz zatrzymywania się na odcinku ul. Głowackiego – drodze dojazdowej do budynku Filharmonii.
W ten sposób strażnik miejski widząc zaparkowane poza zatoką postojową auto – będzie mógł wypisać mandat, a kierowca nie będzie mógł już tłumaczyć się, że przecież zaparkował auto tylko na minutę – na co zezwala zakaz postoju.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz