"Biało-niebiescy" przystąpili do potyczki z beniaminkiem I ligi, Garbarnią Kraków, z jedną zmianą w podstawowym składzie względem zaległego, zremisowanego spotkania z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Od pierwszych minut na placu gry widzieliśmy Marcina Stromeckiego w miejsce doświadczonego Grzegorza Lecha.
Pierwsza odsłona spotkania to istna nawałnica ataków Stomilu. Olsztyński zespół całkowicie zdominował wydarzenia na boisku, jednakże przez pierwsze 45 minut nie znalazł recepty na pokonanie znakomicie spisującego się w bramce gości, doświadczonego z występów w Ekstraklasie, Marcina Cabaja.
Od 67 minuty podopieczni Piotr Zajączkowskiego grali w przewadze jednego zawodnika. Sędzia główny zawodów, Konrad Kiełczewski z Białegostoku, pokazał Arkadiuszowi Garzełowi czerwony kartonik po tym, jak sfaulował przed polem karnym gości Rafała Śledzia.
W 82 minucie padła wyczekiwana przez olsztyńskich kibiców bramka. Wołodymyr Tanczyk precyzyjnie dośrodkował w pole karne, gdzie do piłki doszedł Mateusz Mętlicki i pokonał bramkarza gości. Była to pierwsza bramka młodzieżowca w rozgrywkach I ligi.
Następne spotkanie Stomil rozegra w następną sobotę. Przeciwnikiem w Mielcu będzie miejscowa Stal. Początek spotkania o godzinie 16.
* * *
Stomil Olsztyn - Garbarnia Kraków 1:0
1: 0 - Mateusz Mętlicki 82'
Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Łukasz Sołowiej, Tomasz Wełnicki, Lukáš Kubáň, Dominik Kun, Miłosz Trojak, Marcin Stromecki (58' Grzegorz Lech), Paweł Głowacki (78' Piotr Głowacki), Wołodymyr Tanczyk, Rafał Śledź (76' Mateusz Mętlicki)
Garbarnia Kraków: Marcin Cabaj - Szymon Kobusiński, Michał Czekaj (15' Michał Wrześniewski), Arkadiusz Garzeł, Damian Nieśmiałowski, Filip Wójcik (59' Grzegorz Gawle), Karol Kostrubała, Łukasz Pietras, Dawid Nowak, Jakub Wróbel (80' Mateusz Węsierski), Tomasz Ogar
Żółte kartki: Trojak, Kubáň, Piotr Głowacki (Stomil); Nowak, Ogar (Garbarnia)
Czerwona kartka: Arkadiusz Garzeł (67', Garbarnia, za faul taktyczny)
Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok)
* * *
Zapis konferencji prawowej:
Piotr Zajączkowski, trener Stomilu: - Uważam, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Byliśmy cierpliwi. Po indywidualnej akcji Tanczyka, bramkę zdobył nasz wychowanek - Mętlicki. Mieliśmy bardzo dużo stałych fragmentów gry, ale nic nie chciało wpaść do bramki. Jak tutaj wcześniej trener wspomniał, dziś były fantastyczne interwencje bramkarza gości. Cieszymy się z trzech punktów, ale na pewno zdajemy sobie sprawę, że przed nami długa i ciężka droga do utrzymania. Poprzednie dwa mecze pokazały, że jesteśmy solidnym zespołem, który potrafi grać na wyjazdach, który potrafi grać u siebie. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Cieszymy się, jest radość i... pracujemy dalej.
Bogusław Pietrzak, trener Garbarnii: - Gratulacje za zasłużone trzy punkty. Wynik skromny, ale jak najbardziej zasłużony. My fatalnie weszliśmy w mecz. Nie taki mieliśmy plan. Przeciwnik to wykorzystał. Wiele, wiele fantastycznych interwencji Marcina Cabaja pozostawiało nam cały czas w grze przy wyniku 0:0. Druga połowa, myślę, że troszkę bardziej wyrównana, szczególnie jej początek. Przebieg wypadków doprowadził jednak do tego, że cały nasz plan się zburzył. Był to najmniejszy wymiar kary jaki mogliśmy dostać.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz