Stomil znacznie lepszy od drużyny z Ukrainy [ZDJĘCIA]

W tym spotkaniu Stomil poprowadził jeszcze Piotr Jacek, który dostał lukratywną ofertę objęcia Legii II Warszawa. Na trybunie stadionu w Olsztynku widziano trenera Górnika Polkowice Szymona Szydełko. Filip Wójcik i Filip Szabaciuk dostali w tym dniu wolne od sztabu szkoleniowego.

Pierwsza część spotkania to przygniatająca przewaga zespołu z Olsztyna. Goście mogą być szczęśliwi, że w tym okresie gry stracili tylko dwie bramki.

Zmiana stron przyniosła zmianę składu, na boisko wybiegła druga jedenastka, w większości z zawodnikami testowanymi. Gra nie była tak dynamiczna, jak w pierwszej połowie i jak na lekarstwo było sytuacji podbramkowych.

Stomil w końcówce grał w 10 po czerwonej kartce dla Piotra Owczarka, który sfaulował rywala wychodzącego na czystą pozycję. Po dwóch minutach kary na ławce zawodnik wrócił jednak na murawę.

* * *

Czytaj również:

Michał Żukowski głównym udziałowcem Stomilu Olsztyn
TVP Sport: ''Piotr Jacek odejdzie ze Stomilu Olsztyn i rozpocznie pracę w Legii Warszawa''

* * *

- To był mecz w dobrym tempie - powiedział nam tuż po spotkaniu trener Piotr Jacek. - Nie wiedzieliśmy za wiele o przeciwniku, tyle tylko, że to zespół z ukraińskiej drugiej ligi, z drugiego poziomu, ale widać, że to profesjonalna drużyna z dużą kadrą, szerokim sztabem, więc na pewno był to solidny przeciwnik.

I dodał: - Była bardzo fajna pierwsza połowa, przypominająca niezwykle nasza pierwszą połowę z Radunią. W drugiej części grała praktycznie cała jedenastka testowanych, bez Maćka Spychały. Też z dobrymi momentami, dobrymi fragmentami. Cieszę się, że, głównie w pierwszej połowie, nasze skoki pressingowe pozwalały nam stwarzać sytuacje. Mamy stałe fragmenty, ale odbieramy też piłkę i mamy sytuacje stuprocentowe, więc to na pewno jest na duży plus. Olbrzymim plusem jest też to, że intensywność jest taka, jakiej oczekujemy, nawet biorąc pod uwagę bardziej sprzyjająca aurę, bo jest dziś dużo chłodniej. Cały czas jest jednak coś do poprawy, ale fajnie jest mieć coraz więcej piłkarzy na kontraktach, bo wtedy można wiele rzeczy zrobić. Na razie pracujemy tak, jakbym miał cały zespół, ale wiemy, że zespołu jest na razie 1/3 i każdy mikrocykl jest rozpisany. Gdy będą dochodzić zawodnicy - będą wiedzieli co mają robić na boisku.

Następnie spotkanie kontrolne olsztynianie rozegrają w najbliższą sobotę w Gniewinie. Przeciwnikiem będzie ekstraklasowa Arka Gdynia. Początek meczu o godzinie 13.

Stomil Olsztyn - Polissia Żytomierz 3:1 (2:1)

1:0 - Shun Shibata 5'
2:0 - Jakub Tecław 33'
2:1 - Bohdan Kusznirenko 35'
3:1 - Mateusz Jońca 61'

Stomil Olsztyn: (I połowa) Jakub Mądrzyk - Igor Kośmicki, Jakub Tecław, Mateusz Jarzynka, Patryk Leszczyński, Shun Shibata, Hubert Krawczun, Michał Karlikowski, Dawid Kalisz, Karol Żwir, Piotr Kurbiel (II połowa) Jakub Grzesiak - Szymon Dowgiałło, Michał Wiśniewski, Mateusz Jońca, Michał Żukowski, Sebastian Szypulski, Maciej Spychała, Piotr Owczarek, Mateusz Sobotka, Artur Amroziński, Yūdai Shinonaga

Polissia Żytomierz: (skład wyjściowy) Anton Jaszkow - Jewhenij Morozko, Andrij Hitczenko, Andrij Nesterow, Bohdan Kusznirenko, Jan Morhowśkyj - Artem Kozak, Władysław Ohiria, Władysław Wakuła, Pyłyp Budkiwśkyj, Denis Janakow.

Czerwona kartka: Piotr Owczarek (82', Stomil, za faul taktyczny)

Sędziował: Grzegorz Rudziński (Olsztynek)

Widzów: 50

kru, kyn, em