Na 31 marca zaplanowani strajk pracowników oświaty. W piątek pracownicy oświaty przyjdą co prawda do szkół, ale nie będą pracować. W czasie strajku pracownicy nie wykonują żadnych obowiązków wynikających ze stosunku pracy (czyli strajkujący nauczyciel nie prowadzi lekcji, zajęć wychowawczych i opiekuńczych). Strajkują także pracownicy szkolnej administracji i obsługi.
- Strajkujemy, bo zależy nam na edukacji i przyszłości naszego zawodu – komentują.
W strajku wezmą udział również nauczyciele z 11 placówek w Olsztynie: SP nr 13, SP nr 29, SP nr 30, SP nr 34, Gimnazjum nr 5, ZSO nr 1, ZSO nr 5, Zespołu Placówek Specjalnych, Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących oraz dwóch miejskich przedszkoli nr 6 i 32.
Jak informują związkowcy strajk jest legalny, a żądania nauczycieli mieszczą się w zakresie spraw, o które może toczyć się spór zbiorowy.
O co walczą nauczyciele? Żądają podwyżki statusu zawodowego (podwyżka o 10 proc. -red.) oraz utrzymania warunków pracy i płacy do 2022 roku. Jak tłumaczą, wynikiem zaplanowanej reformy edukacji będą bowiem zwolnienia i „obniżki” etatu.
- Cały czas prosimy rodziców o wyrozumiałość i apelujemy, by w miarę możliwości pozostawili dzieci w domu. Wiemy, że strajk może skomplikować życie rodzinne i zawodowe. Jednak to tylko jeden dzień. Tymczasem reforma edukacji spowoduje wieloletni chaos – informują związkowcy ZNP.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz