Spotkanie w Kędzierzynie-Koźlu pierwotnie miało zostać rozegrane pod koniec grudnia, lecz ze względów organizacyjnych po stronie gospodarzy, obie strony zgodziły się przełożyć mecz. Obu ekipom do zakończenia fazy zasadniczej pozostało tylko 5 meczów. Akademicy z Kortowa wciąż mają szansę na play-off, bowiem do czołowej „ósemki" tracą tylko 3 punkty.
- Nie ma co zwalać winy na presję. Musimy wykonać dobrą robotę i znaleźć się w play-offach. Damy z siebie wszystko! - powiedział przed tym spotkaniem Szymon Jakubiszak, środkowy Indykpolu AZS.
Trener Daniel Pliński w czwartkowy wieczór desygnował do gry: Teräväporttiego na rozegraniu, Siwczyka i Jakubiszaka na środku, Armoę i Szerszenia na przyjęciu, Hadravę na ataku oraz Hawryluka jako libero.
Pierwszy set w pełni należał do gospodarzy. Świetnie w ataku spisywał się Bartosz Kurek, a kędzierzynianie dysponowali mocniejszym serwisem. Olsztynianie nie potrafili znaleźć sposobu na przełamanie bloku rywali. ZAKSA pewnie wygrała tę partię 25:16.
W drugiej odsłonie gospodarze szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę (16:12) i wydawało się, że nic nie zakłóci ich drogi do zwycięstwa. Jednak dobra gra Indykpolu AZS w polu serwisowym oraz błędy po stronie ZAKSY pozwoliły gościom odrobić straty (z 20:24 na 24:24). Końcówka należała jednak do kędzierzynian, którzy zwyciężyli 26:24 i prowadzili w meczu już 2:0.
Trzecia, jak się później okazało – ostatnia partia spotkania, ponownie przebiegała pod dyktando ZAKSY. Zmiany w ekipie Indykpolu AZS, w tym wprowadzenie Janikowskiego, Cieślika i Szymendery, nie przyniosły oczekiwanego efektu. Gospodarze kontrolowali przebieg seta i pewnie wygrali 25:15, zamykając całe spotkanie wynikiem 3:0.
- To był straszny mecz w naszym wykonaniu. Nasz przeciwnik był lepszy w każdym elemencie. Nic więcej nie można powiedzieć na temat tego spotkania. Pozostało nam tylko wrócić do Olsztyna i ciężko trenować przed kolejnym, bardzo ważnym meczem – powiedział po meczu Manuel Armoa.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn już w poniedziałek zmierzą się w hali Urania z Steam Hemarpol Norwid Częstochowa, czyli swoim sąsiadem w tabeli. Początek spotkania o godz. 17:30, a ostatnie bilety dostępne na klubowej stronie.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:16, 26:24, 25:16)
ZAKSA: Kurek (15), Janusz (3), Grobelny (9), Takvam (4), Szymura (11), Poręba (10), Sohji (libero) oraz Kubicki, Rećko (2), Urbanowicz
Indykpol AZS: Jakubiszak (3), Siwczyk (3), Szerszeń (8), Armoa (5), Hadrava (15), Tervaportti (1), Hawryluk (libero) oraz Szymendera (1), Janikowski, Cieślik (2), Gąsior
MVP: Bartosz Kurek (ZAKSA)
Lp. | Nazwa | Mecze | Punkty | Zwycięstwa | Przegrane |
---|---|---|---|---|---|
1 | JSW Jastrzębski Węgiel | 26 | 66 | 21 | 5 |
2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 26 | 61 | 20 | 6 |
3 | PGE Projekt Warszawa | 26 | 60 | 22 | 4 |
4 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 26 | 55 | 19 | 7 |
5 | BOGDANKA LUK Lublin | 26 | 54 | 18 | 8 |
6 | Asseco Resovia Rzeszów | 26 | 48 | 15 | 11 |
7 | PGE GiEK SKRA Bełchatów | 26 | 45 | 15 | 11 |
8 | Steam Hemarpol Norwid Częstochowa | 26 | 37 | 13 | 13 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 26 | 34 | 10 | 16 |
10 | Ślepsk Malow Suwałki | 26 | 33 | 12 | 14 |
11 | Trefl Gdańsk | 26 | 32 | 10 | 16 |
12 | Cuprum Stilon Gorzów | 26 | 28 | 11 | 15 |
13 | PSG Stal Nysa | 26 | 25 | 7 | 19 |
14 | Barkom Każany Lwów | 26 | 20 | 7 | 19 |
15 | GKS Katowice | 26 | 14 | 5 | 21 |
16 | Nowak-Mosty MKS Będzin | 26 | 12 | 3 | 23 |
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz