Olsztynianin, który kilka dni wcześniej wywalczył dwa tytuły mistrza Polski, poszedł za ciosem zajmując w zawodach PŚ pierwsze miejsce w rywalizacji strzeleckich mikstów w strzelaniu z karabinu z trzech podstaw na 50 m. Jego partnerką była Natalia Kochańska z Gwardii Zielona Góra.
Ten ich ogromny sukces nie przyszedł im jednak zbyt łatwo. W eliminacjach trafiali pewnie i uzyskując drugi wynik awansowali do kolejnego etapu, w którym znalazło się razem osiem par. Tu również szło im jak po maśle. Uzyskali ponownie drugi wynik co dało im awans do ścisłego finału, gdzie musieli rywalizować z parą chorwacka Petar Corsa/Sniezana Pejcic. Na początku nie mogąc opanować do końca stresu, szło im w tym finale bardzo ciężko. Pod koniec serii doszli jednak rywali, a po chwili przegonili ich kończąc finał ze spora przewagą wynoszącą 14 punktów (33:19).
Niewiele brakowała, by Kowalewicz wrócił z tej wielkiej międzynarodowej imprezy z dwoma medalami. W konkurencji karabin z trzech podstaw 3 postawy zajął czwarte miejsce ustępując niewiele jedynie Sierchiejowi Kuliszowi z Ukrainy, Siergiejowi Kamienskiemu z Rosji i Patrikowi Jany ze Słowacji. Startował również w strzelaniu z karabinu pneumatycznego 60, ale do awansu do grupy finałowej zabrakło mu 2 punktów, zajmując ostatecznie 17. miejsce.
Lech Janka
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz