Data dodania: 2004-09-27 00:00
Studenci w oku kamery
Kamery śledzą ruch przechodniów. Filmują parkujące auta... W miasteczku studenckim Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zaczął właśnie działać monitoring.
Na razie porządku pilnują cztery kamery. Podpatrują, co dzieje się w Kortowie na skrzyżowaniu ul. Prawocheńskiego i Oczapowskiego, przy stołówce akademickiej oraz na placu Łódzkim i na ul. Licznerskiego. W zasięgu monitoringu znalazła się część Prawocheńskiego - głównej ulicy Kortowa od Wydziału Biologii aż do siedziby Wydziału Nauk Technicznych UWM w pobliżu stadionu. Tą drogą chodzi najwięcej studentów, idących z pętli autobusowej na wykłady lub do akademików. Tędy też najczęściej wracają po imprezach i spotkaniach w kortowskich klubach i pubach.
Nie chcemy straszyć
Obraz z kamer trafia do centrum monitoringu, które działa w budynku administracyjnym w pobliżu Wydziału Biologii. Straż uniwersytecka śledzi każdy ruch przechodniów na ekranie monitora. Na powiększeniu bez trudu można odczytać numery samochodów parkujących w niedozwolonych miejscach i rozpoznać twarze przechodniów. - Nie instalowaliśy monitoringu, żeby kogoś straszyć. Chodzi nam o przeciwdziałanie wybrykom - mówi Krzysztof Świtała, kierownik działu bezpieczeństwa i dozoru mienia na UWM.
Na terenie miasteczka studenckiego często, zwłaszcza w weekendy, dochodzi do bójek pod klubami lub w pobliżu akademików, czy niszczenia znaków drogowych. "Złomiarze" kradną żeliwne przedmioty, zdarzają się pijackie ekscesy.
Właśnie z tym chcą walczyć władze uczelni. Kierownik Świtała tłumaczy strategię straży uniwersyteckiej: - Porządku w miasteczku pilnuje kilka patroli straży. Gdy osoba w centrum monitoringu zobaczy, że z jakiegoś klubu wyszła grupka ludzi, natychmiast powiadomi o tym strażników, którzy pójdą w to miejsce.
Grill pod kontrolą
Uniwersytecki monitoring ma się jeszcze rozrosnąć. Kolejne pięć kamer pojawi się na budynku rektoratu (w ciągu miesiąca), przy placu Cieszyńskim (za miesiąc-dwa), przy stadionie lekkoatletycznym i w pobliżu sklepu Eureka. Ta ostatnia kamera obejmie swym zasięgiem ważny rejon, bo w sklepie sprzedawany jest alkohol, a w pobliżu tamtejszych akademików młodzież organizuje często imprezy i grillowanie na świeżym powietrzu. Strażnicy będą też śledzili obraz z kilkudziesięciu kamer umieszczonych na nowym Centrum Konferencyjnym.
Nie wszystkie zakątki Kortowa są jednak łatwe do objęcia monitoringiem. Problemy będą zwłaszcza z laskiem w pobliżu hali sportowej.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz